Nie ustaje polskie wsparcie dla Ukrainy. Z lubelskiego Caritasu wyjechało już 130 tirów z darami
- Od początku wojny przekazaliśmy na ukraińską stronę granicy dary za ponad 10 mln zł - powiedziała rzecznik Caritasu Archidiecezji Lubelskiej Joanna Bańczerowska. Jak dodała, na Ukrainie potrzebna jest żywność, koce oraz śpiwory, które pozwalają przetrwać w schronach.
2022-04-18, 10:22
Rzecznik Caritasu Archidiecezji Lubelskiej Joanna Bańczerowska powiedziała, że od 24 lutego br. organizacja wysłała na Ukrainę ponad 130 ciężarówek. Każda z nich zabrała ok. 20 ton darów o wartości ponad 10 mln zł.
Poinformowała, że pomoc dostarczana jest do miast takich, jak Żytomierz, Łuck, Kiwerce, Bucza i Charków. Przed wyruszeniem transportów lubelski Caritas uzgadnia ze stroną ukraińską, gdzie i jakie artykuły są potrzebne. - Dzięki temu, że mamy swoje osoby na Ukrainie od wielu lat to też docieramy do mniejszych miejscowości. Korzystamy z ich wiedzy, możliwości, żeby wspólnymi siłami na bieżąco reagować na potrzeby tych, którzy na Ukrainie zostali - wskazała rzecznik.
Zapytana o potrzeby Ukraińców wskazała: żywność, koce i śpiwory, które pozwalają przetrwać w schronach, środki opatrunkowe, lekarstwa, ubrania i obuwie, głównie dla mężczyzn.
Polskie wsparcie dla Ukrainy
Joanna Bańczerowska powiedziała, że lubelski Caritas opiekuje się blisko 180 uchodźcami przebywającymi w ośrodkach organizacji w Firleju, Księżomierzu i Częstoborowicach. - Tam przebywają głównie mamy z dziećmi, którym zapewniamy opiekę całodobową - wyjaśniła. Jak wskazała, dla kobiet przebywających w ośrodkach organizowane są lekcje języka polskiego, a dzieci uczęszczają do miejscowych szkół. Joanna Bańczerowska zwróciła także uwagę na zaangażowanie społeczności lokalnej w pomoc uchodźcom.
REKLAMA
Odpowiadając na pytanie dziennikarza o święta w ośrodkach, przyznała, że większość przebywających tam Ukraińców to osoby wyznania greckokatolickiego i prawosławnego. - Święta katolickie spędzą jak zwyczajny dzień, chociaż nasza kuchnia szykuje się, żeby w przyszłym tygodniu, kiedy przypadają święta prawosławne, przygotować więcej dań świątecznych - zapowiedziała. Dodała, że pracownicy ośrodków będą starać się stworzyć uchodźcom świąteczną atmosferę.
- "Mam nadzieję, że poczujecie się jak u siebie w domu". Pierwsza dama odwiedziła uchodźców
- Ponad 83 mln zł. Caritas Polska pomaga uchodźcom na granicy i w głębi kraju
Ponadto - wskazała rzecznik - organizacja prowadzi przy punkcie recepcyjnym w Dorohusku i przy granicy Namioty Nadziei. - To punkty pierwszego kontaktu dla uchodźców. Otrzymują tam suchy prowiant, informacje. Nasi wolontariusze są tam 24 godziny na dobę, wydają ciepłą odzież, koce i gorące napoje - wyjaśniła. Dodała, że od niedawna wolontariusze Caritasu pomagają także uchodźcom na dworcu PKP w Chełmie.
Przy al. Unii Lubelskiej 15 w Lublinie Caritas prowadzi punkt kryzysowy, który każdego dnia obsługuje ok. 250 osób. Joanna Bańczerowska poinformowała, że raz w tygodniu wydaje tam uchodźcom paczki z artykułami żywnościowymi i higienicznymi, a raz w miesiącu - odzież. Wyjaśniła, że obywatele Ukrainy mogą tam w każdej chwili zgłosić się po pomoc.
REKLAMA
"Nie rezygnujemy z tego, co realizowaliśmy wcześniej"
Rzecznik lubelskiego Caritasu podkreśliła ponadto, że organizacja nie zaprzestała pomocy dla potrzebujących z Polski. - To nie jest tak, że w związku z wojną w Ukrainie zawiesiliśmy pomoc skierowaną ku polskim potrzebującym. Staramy się, by wszystkie nasze działania, które były realizowane przed wojną, nadal były realizowane - wyjaśniła.
Wskazując najważniejsze formy pomocy potrzebującym, wymieniła: przekazywanie paczek potrzebującym, w tym seniorom, pomoc pogorzelcom i osobom chorym oraz warsztaty terapii zajęciowej w Chełmie. Ponadto Caritas prowadzi wypożyczalnię sprzętu rehabilitacyjnego, świetlicę środowiskową dla dzieci i ośrodek dla osób bezdomnych, a ciepłe posiłki bezdomnym i potrzebującym rozdaje działająca przy organizacji jadłodajnia Anielska Przystań. Z tej ostatniej, wskazała rzecznik, korzysta około 100-200 osób dziennie.
Z pomocy lubelskiego Caritas korzysta także około 350 w kryzysie bezdomności. - Sytuacja w Ukrainie wymogła na nas, żebyśmy do swojej codzienności dodali nowe obszary działalności, ale nie rezygnowali z tego, co realizowaliśmy wcześniej - powiedziała Joanna Bańczerowska. - Staramy się, żeby działalność skierowana na Polaków cały czas była przynajmniej na tym samym poziomie, co wcześniej - dodała.
REKLAMA
***
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
- Brutalna napaść Rosji. "Dostawy broni z Zachodu są kluczowe, by Ukraina mogła się bronić"
- "Rosja chce zniszczyć Donbas". Zełenski apeluje o dostawy broni i ostre sankcje
ng
REKLAMA
REKLAMA