Turcja zablokuje wejście Szwecji i Finlandii do NATO? Wiceszef MON: Ankara chce "ugrać coś dla siebie"

Wiceszef MON Wojciech Skurkiewicz ocenił, że Turcja nie będzie jednostronnie blokować przyjęcia Szwecji i Finlandii do struktur Sojuszu Północnoatlantyckiego. Jak zaznaczył, Ankara będzie prawdopodobnie chciała na procesie akcesyjnym "ugrać coś dla siebie".

2022-05-18, 09:40

Turcja zablokuje wejście Szwecji i Finlandii do NATO? Wiceszef MON: Ankara chce "ugrać coś dla siebie"
"To szczególnie ważne i pożądane". Wiceszef MON o współpracy wojska z innymi służbami. Foto: PAP/Marcina Obara

Premier Szwecji Magdalena Andersson oraz prezydent Finlandii Sauli Niinisto poinformowali, że w środę wspólnie złożą wniosek o wstąpienie do NATO. Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan oświadczył już, że Ankara nie poprze wniosku Szwecji i Finlandii. Stanowisko to ma związek z pretensjami tureckich władz do Szwecji i, w mniejszym stopniu, do Finlandii o udzielanie azylu Kurdom i domniemane wspieranie Partii Pracujących Kurdystanu (PKK) oraz osób związanych z muzułmańskim duchownym Fethullahem Gulenem, którego Ankara oskarża o zorganizowanie próby zamachu stanu w 2016 r.

Wiceszef MON powiedział, że jest przekonany, iż "Turcja nie będzie jednostronnie blokować przyjęcia tych krajów do Sojuszu Północnoatlantyckiego". Jego zdaniem Turcji może chodzić w tej chwili o wymuszenie na sojusznikach pewnego rodzaju ustępstw. - Pewnie Turcy będą chcieli na tym procesie akcesyjnym ugrać coś dla siebie - stwierdził.

Turcja gra o ustępstwa?

Zapytany, czy Turcji może chodzić o ustępstwa w sprawie możliwości zakupu myśliwców F-35, Skurkiewicz odpowiedział, że nie można wykluczyć takiej możliwości. W 2019 roku administracja USA poinformowała o wykluczeniu Turcji z programu produkcji i rozwoju tego myśliwca piątej generacji. Powodem był zakup przez Turcję rosyjskich systemów obrony przeciwlotniczej S-400.

Wiceszef MON podkreślił, że Polska jest "absolutnym orędownikiem" rozszerzenia NATO o Szwecje i Finlandię. Jego zdaniem wzmocniłoby to wschodnią i północną flankę Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przełomowy w tej sprawie ma być szczyt NATO w Madrycie pod koniec czerwca. - Wstąpienie tych krajów do NATO to będzie bez wątpienia kolejna wielka porażka Kremla i samego Putina - dodał Skurkiewicz.

"Historyczny krok"

We wtorek rzecznik MSZ Łukasz Jasina napisał w oświadczeniu że Polska dyplomacja z zadowoleniem przyjęła deklaracje rządów Finlandii i Szwecji. "Ten historyczny krok potwierdza radykalną zmianę sytuacji bezpieczeństwa w Europie w rezultacie agresji Rosji przeciwko Ukrainie" - dodał. Jasina podkreślił, że drzwi NATO powinny pozostać otwarte dla wszystkich krajów, które podzielają wartości i cele Sojuszu Północnoatlantyckiego.

Zapowiadając złożenie w środę wniosku o przystąpienie do Sojuszu Północnoatlantyckiego premier Andersson podkreśliła, że "członkostwo w NATO wzmocni bezpieczeństwo Szwecji, ale także regionu Morza Bałtyckiego", a wspólna aplikacja z Finlandią oznacza, że państwa te mogą przyczynić się do bezpieczeństwa w Europie Północnej. Prezydent Niinisto stwierdził, że "dzięki NATO państwa nordyckie staną się bezpieczniejsze" i będzie je wyróżniać "nie tylko demokracja, dobrobyt i poszanowanie praw człowieka, ale też bezpieczeństwo".

Czytaj także:

Zobacz także: Bogdan Rzońca w "24 pytania"

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej