"Skończyłaby się potwornymi zbrodniami". Szef MON o strategii obronnej opozycji
- Strategia obronna, którą chcieli w Polsce zastosować nasi przeciwnicy, skończyłaby się dla mieszkańców wschodu kraju - w razie wojny - potwornymi zbrodniami i cierpieniem - powiedział wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
2022-06-29, 07:40
- Gdy powołałem do życia 18 Dywizję Zmechanizowaną, to emerytowani generałowie zawzięcie krytykowali tę decyzję. Twierdzili, że błędem jest ustawianie wojska na granicy. A to oznacza, że oni nie chcieli bronić polskiej granicy wschodniej - stwierdził w rozmowie z "Gazetą Polską" wicepremier, minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
"GP" stwierdza w wywiadzie, że eksperci Platformy i prezydenta Komorowskiego oceniali, iż żadna wojna w naszej części Europy nie wybuchnie.
>>> ATAK NA UKRAINĘ - zobacz serwis specjalny <<<
- Trafność tych prognoz wyjątkowo brutalnie zweryfikowała rzeczywistość. Gdy powołałem do życia 18 Dywizję Zmechanizowaną, to emerytowani generałowie zawzięcie krytykowali tę decyzję. Twierdzili, że błędem jest ustawianie wojska na granicy. A to oznacza, że oni nie chcieli bronić polskiej granicy wschodniej. I właśnie dlatego wraz z politykami PO i PSL likwidowali jednostki wojskowe w tej części naszego kraju. Skoro uznawali za zasadną obronę dopiero Polski na zachód od Wisły, to zakładali, że w razie ataku wróg opanuje Lubelszczyznę, Podlasie, znaczną część Mazowsza i Podkarpacia. Jak się kończy wpuszczenie wroga na swoje terytorium, to widzieliśmy w Buczy czy Irpieniu - powiedział Błaszczak.
REKLAMA
Wojna na Ukrainie. Istota strategii obronnej
- Na wiele lat przed dramatem miejscowości podkijowskich postawiliśmy przed polskimi żołnierzami konkretne zadanie: musicie obronić każdy skrawek polskiej ziemi. Strategia obronna, którą chcieli w Polsce zastosować nasi przeciwnicy, skończyłaby się dla mieszkańców wschodu kraju - w razie wojny - potwornymi zbrodniami i cierpieniem - dodał wicepremier.
Pytany był, kiedy będziemy mieli wyrzutnie HIMARS. - Oczywiście to trwa, broń nie leży na półce. [...] Robimy wszystko, aby zamówiona broń jak najszybciej do nas docierała i ona już dociera. Amerykański cykl produkcyjny to cztery lata i trafia do nas teraz zamówiona cztery lata temu broń. Ale teraz ma on być przyspieszony - odpowiedział Błaszczak.
Odniósł się także do pytania o to, kiedy będziemy mieli więcej czołgów. - Pierwsze Abramsy, które pozwolą nam na szkolenie na nich polskich żołnierzy, będą już w tym roku w liczbie 28 sztuk - zapewnił wicepremier.
- Jarosław Kaczyński: musimy zbudować potężną armię, mamy gotowy, konkretny plan
- Błaszczak: żołnierze współpracują z SG, by zapewnić bezpieczeństwo na granicy z Białorusią
- Elżbieta Witek: silna i liczna armia to sprawa priorytetowa
Zobacz: Wojciech Skurkiewicz dla PR3: szczyt NATO w Madrycie może być przełomowy
***
Polskie Radio tymczasowo uruchomiło transmisję w czasie rzeczywistym sygnału Ukraińskiego Radia poprzez swoje nadajniki cyfrowe w technologii DAB+. Sygnał publicznego ukraińskiego nadawcy dostępny jest także na kanałach internetowych Polskiego Radia. Dzięki temu przebywający w Polsce Ukraińcy będą mogli łatwiej słuchać audycji swojego radia publicznego.
***
![Czołg M1A2 Abrams (opr. Adam Ziemienowicz/PAP)](http://static.prsa.pl/images/4894d872-f6ce-4e5f-bf5d-dd5eb5d2e192.jpg)
pb
REKLAMA