Reparacje wojenne. Prof. Krasnodębski: droga prawna będzie trudna, ale nie należy z niej rezygnować

2022-09-02, 10:31

Reparacje wojenne. Prof. Krasnodębski: droga prawna będzie trudna, ale nie należy z niej rezygnować
Prof. Krasnodębski: droga prawna w kwestii reparacji wojennych ze strony Niemiec będzie trudna, ale nie należy z niej rezygnować. Foto: Narodowe Archiwum Cyfrowe

Prof. Zdzisław Krasnodębski powiedział, że kolejne polskie rządy nie podejmowały tematu reparacji wojennych ze strony Niemiec. - Tym bardziej ważne, żeby się to stało teraz - zaznaczył europoseł PiS. Jak ocenił "trudno sobie wyobrazić, do jakiego sądu moglibyśmy pozwać Niemcy. Droga prawna na pewno będzie trudna, ale nie należy z niej rezygnować, także jeśli chodzi o roszczenia indywidualne". 

Prof. Krasnodębski mówił, że bez zdziwienia przyjął oświadczenie niemieckiego MSZ, które w czwartek przekazało, że sprawa reparacji dla Polski została zamknięta.

- Warto przypomnieć, że rząd niemiecki długo opierał się przed wypłatą odszkodowania rodzinom izraelskich sportowców, którzy zostali zamordowani w czasie olimpiady w Monachium (w 1972 roku). Rząd niemiecki długo nie chciał wypłacić jakichkolwiek odszkodowań plemionom w Namibii, które padły ofiarą ludobójstwa. To typowe dla tego kraju, że z jednej strony buduje wizerunek państwa, które modelowo rozliczyło się z przeszłością i nie wypiera się odpowiedzialności politycznej za zbrodnie III Rzeszy, a w rzeczywistości robi wszystko, by nie miało to żadnych konsekwencji finansowych czy prawnych - wyjaśnił europoseł PiS.

W dodatku - jak zauważył "obecnie okazuje, że ta akceptowana odpowiedzialność polityczna za zbrodnie III Rzeczy służy legitymizacji polityki ingerencji w Europie Środkowo-Wschodniej, szczególnie w Polsce. Trudno rozumieć jednak, jak fakt, że Polsce nie wypłacono reparacji po II wojnie światowej, godzi się z sumieniem Niemiec" - powiedział Krasnodębski.

Reparacje wojenne. Wcześniejsze rządy nie podejmowały problemu

Niemieckie MSZ poinformowało w czwartek, że "Polska już dawno, bo w 1953 roku, zrzekła się dalszych reparacji i kilkakrotnie potwierdzała to zrzeczenie". Jak mówi Krasnodębski, Niemcy doskonale sobie zdają sprawę, że w przypadku oświadczenia Bolesława Bieruta z 1953 r. nie może być mowy o suwerennej decyzji Polski i że w świetle prawa międzynarodowego jest ono nieważne.

- Nigdy nie doszło też do zadośćuczynienia indywidualnym ofiarom wojny. Wszelkie wypłaty odbywały się na "zasadzie dobrowolności", a nie uznania prawnej zasadności roszczeń. Trąbiąc o swojej moralno-politycznej odpowiedzialności, Niemcy wypierały się jednocześnie swojej odpowiedzialności prawnomiędzynarodowej. Werbalne deklaracje pozostawały i pozostają w sprzeczności z realnymi działaniami, co widać na kompromitującym Niemcy przykładzie Polski -  tłumaczył.

Czytaj także:

Jak zaznaczył Krasnodębski, Niemcy twierdzą, że traktat dwa plus cztery zamknął sprawę, ale w układzie tym w ogóle nie poruszono sprawy reparacji. Również w traktacie z 1991 r. o przyjaźni i dobrej współpracy polsko-niemieckiej nie ma żadnych zapisów, które byłyby podstawą prawną do braku wypłaty reperacji Polsce.

- Polska mogła oczywiście w tym traktacie te żądania dotyczące reperacji sformułować. Wszyscy jednak wiemy, że brak tych żądań wynikał z presji, czy szantażu politycznego, ze strony Niemiec. Kolejne polskie rządy nie podejmowały tego problemu. Tym bardziej ważne, żeby się to stało teraz - dodał.

Reparacje wojenne. Droga prawna będzie trudna

Zdaniem Krasnodębskiego, problemem jest kwestia instytucji, przed którą można byłoby pozwać Niemcy, domagając się wypłaty reparacji.

- Trudno sobie wyobrazić, do jakiego sądu moglibyśmy pozwać Niemcy. Droga prawna na pewno będzie trudna, ale nie należy z niej rezygnować, także jeśli chodzi o roszczenia indywidualne. Trzeba także próbować innych metod - arbitrażu, komisji międzynarodowej, konferencji państw domagających się reparacji i zadośćuczynienia, jak Grecja i Włochy, by wreszcie Niemcy zachowały się jak należy - powiedział europoseł.

Zobacz: senator PiS Stanisław Karczewski w Programie 3 Polskiego Radia

ASP

Polecane

Wróć do strony głównej