Odra wróciła do normy na odcinku lubuskim. "Jakość wody bez zastrzeżeń"
- W tej chwili Odra na odcinku lubuskim jest bezpieczna, a sytuacja - stabilna - powiedział na konferencji prasowej w Gorzowie Wielkopolskim wojewoda lubuski Władysław Dajczak. Konferencja dotyczyła działań kryzysowych związanych z masowym śnięciem ryb w rzece.
2022-09-05, 15:13
Jakość wody bez zastrzeżeń
- Do dzisiaj prowadzimy stały nadzór nad całym odcinkiem rzeki. Wyznaczyliśmy pięć punktów stałego poboru prób wody. Woda jest badana pod kątem biochemicznym. Na dzień dzisiejszy nie ma żadnych zastrzeżeń. Woda spełnia wszystkie parametry wody naturalnej - zaznaczył Ganecki.
Na konferencji przypomniano, że dotychczasowe wyniki badań inspekcji weterynaryjnej i sanitarnej nie wykazały i nie wskazują zagrożenia dla ludzi ze strony wód Odry. Śnięte ryby nie trafiły także na rynek oraz nie było przypadków, by po kontakcie z wodą z tej rzeki ktoś potrzebował pomocy medycznej.
REKLAMA
"Zarządzanie kryzysowe zadziałało"
Wojewoda podkreślił, że pojawiające się w przestrzeni medialnej informacje, jakoby po wystąpieniu kryzysu na Odrze nie zadziałało zarządzanie kryzysowe są nieprawdziwe.
- Działaliśmy dokładnie zgodnie z Ustawą o zarządzaniu kryzysowym - zapewnił i wskazał, że informację o możliwości śnięcia ryb w Odrze otrzymał 5 sierpnia br.
- Rewitalizacja Odry. Rząd zdecydował o przygotowaniu specjalnej ustawy
- Sytuacja na Odrze. Sałek: to nie dotyczy tylko Polski, ale także Niemiec czy Francji
- Od tego czasu zostały podjęte odpowiednie działania, m.in. stały monitoring rzeki podjęty natychmiast przez WIOŚ. Tej sytuacji się przyglądaliśmy. Pierwsza informacja o śniętych rybach na naszym odcinku Odry dotarła do Lubuskiego Urzędu Wojewódzkiego 10 sierpnia br. i natychmiast też 10 sierpnia zwołałem na 11 sierpnia posiedzenie wojewódzkiego sztabu zarządzania kryzysowego - zaznaczył Dajczak.
REKLAMA
Dodał, że zwrócił się także do ministra obrony narodowej o udzielenie wsparcia przy działaniach związanych z usuwaniem z rzeki martwych ryb i takie zostało zarządzone w sile 150 żołnierzy WOT i operacyjnych. Natomiast koordynacją działań na rzece zajęła się Państwowa Straż Pożarna.
Masowe śnięcia ryb na Odrze
Łącznie strażacy z żołnierzami wybrali prawie 38 ton truchła. Do tego trzeba doliczyć kilka ton, które wcześniej wyciągnęli z rzeki wędkarze i mieszkańcy. Akcja oczyszczania rzeki na odcinku ok. 215 km oficjalnie zakończyła się 20 sierpnia br. Nadal jednak Odra jest monitorowana pod kątem ew. śnięcia ryb, a jakość jej wody sprawdzana.
Zebranie martwych ryb z Odry było konieczne, by przy utrzymującym się bardzo niskim stanie wody i wysokich temperaturach zapobiec kolejnej katastrofie ekologicznej mogącej wyniknąć ze skażenia biologicznego na skutek rozkładania się ciał śniętych ryb.
Od końca lipca br. obserwowany był pomór ryb w Odrze na odcinku od Oławy w dół rzeki. Instytut Rybactwa Śródlądowego znalazł w próbkach wody z Odry rzadkie mikroorganizmy, tzw. złote algi, których zakwit może spowodować pojawienie się toksyn zabójczych dla ryb i małży.
REKLAMA
Minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapowiedziała, że kompleksowe wnioski ekspertów na temat przyczyny katastrofy ekologicznej na Odrze mają zostać podane do publicznej wiadomości do końca września br.
Zobacz również: Anna Moskwa w "Sygnałach dnia"
kp
REKLAMA