Zmiany w wyborach do PE? Szefernaker: projekt ideologiczny, nie będzie na to zgody

2022-10-27, 07:34

Zmiany w wyborach do PE? Szefernaker: projekt ideologiczny, nie będzie na to zgody
W instytucjach unijnych zaproponowano radykalne zmiany dot, wyborów do PE. Polska przygotowuje stanowisko z negatywną odpowiedzią. Foto: Shutterstock/Alexandros Michailidis

Parlament Europejski proponuje zmiany dotyczące unijnych wyborów. Chodzi m.in. o to, aby utworzone zostały unijne okręgi wyborcze, aby można było głosować od 16. roku życia oraz żeby stałym terminem wyborów był 9 maja. Polska jest przeciwna zmianom zasad wyboru europosłów, które zaproponował PE - wynika z projektu stanowiska przygotowanego w polskim MSWiA.

Projekt rozporządzenia Rady w sprawie wyborów posłów do PE ma na celu ujednolicenie procesu wyborczego w 27 państwach członkowskich.

MSWiA: propozycje PE niezgodne z polskim prawem

Na przedstawione w projekcie propozycje nie zgadza się polski rząd. - Moim zdaniem ten dokument ma charakter ideologiczny i nie będzie zgody państw UE na przyjęcie takich rozwiązań - powiedział wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Paweł Szefernaker.

Projekt polskiego stanowiska w tej sprawie, który przygotowano w MSWiA, został skierowany do konsultacji.

"Rząd RP ocenia projekt rozporządzenia negatywnie, ze względu na sprzeczność części zaproponowanych w projekcie rozwiązań z obowiązującym obecnie w RP porządkiem prawnym" - podkreślono w przygotowanym stanowisku.

Propozycje Parlamentu Europejskiego ws. zmian w wyborach

Jedna z proponowanych zmian w unijnej ordynacji przewiduje, że można byłoby oddać dwa głosy - jeden, aby wybrać europosłów w krajowych okręgach oraz drugi, aby wyłonić 28 dodatkowych europosłów w ogólnounijnym okręgu wyborczym. Państwa UE byłyby podzielone na trzy grupy w zależności od liczby ludności.

W projektowanym stanowisku rząd sprzeciwia się tworzeniu list transnarodowych dla jednego europejskiego okręgu. Według opinii rządu propozycja byłaby krokiem w kierunku federalizacji UE.

Rząd nie zgadza się także na przyznanie prawa do głosowania w wyborach do PE każdemu obywatelowi Unii w wieku od 16 lat. Przepis ten - według projektu rządowego stanowiska - byłby niezgodny z artykułami Konstytucji RP, które uzależniają prawo do głosowania od ukończenia 18 lat.

Rząd ma też zastrzeżenia do przyznania prawa do kandydowania do PE od 18. roku życia. W projektowanym stanowisku zauważa, że byłoby to znaczne odstępstwo od reguł krajowych. Kandydat do Sejmu musi mieć 21 lat, a kandydat do Senatu - 30.

Stała data wyborów i ideologia. "To niezgodnie z konstytucją"

Europarlament zaproponował także stałą datę wyborów - 9 maja ostatniego roku kadencji PE. Według rządu odejście od zwyczajowego dnia wyborów - w większości krajów UE to niedziela lub sobota - może zmniejszyć frekwencję. Byłby to odwrotny skutek od zamierzonego przez PE.

"W Polsce wybory przeprowadzane są wyłącznie w niedzielę. Wyjaśnić należy, że obowiązek wyznaczenia wyborów w dniu wolnym od pracy znajduje swoje źródło w postanowieniach konstytucji" - wyjaśnia rząd.

W przygotowanym stanowisku rząd zwraca też uwagę na zapis w projekcie PE, według którego osiągnięcie równości płci na listach wyborczych powinno nastąpić "bez naruszania praw osób niebinarnych". Zapis ten, w projektowanym stanowisku rządu, ma charakter ideologiczny i jest niezgodny z polskim systemem prawnym, w którym zgodnie z konstytucją funkcjonują płeć męska i żeńska.

Temat proponowanej zmiany unijnej ordynacji wyborczej omawiany był na spotkaniu ministrów ds. UE w ubiegłym tygodniu. Minister Szymon Szynkowski vel Sęk przedstawił na nim wstępne negatywne stanowisko Polski.

Czytaj również:

PAP/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej