Brutalne pobicie nastolatka w Pruszkowie. Müller: każde takie zachowanie będzie z całą surowością ścigane

Rzecznik rządu Piotr Müller skomentował ostatnie głośne pobicie nastolatka w Pruszkowie przez grupę rówieśników. Podobny przypadek miał też miejsce, niestety, ze skutkiem śmiertelnym w Zamościu. - Każde tego typu zachowanie będzie z surowością ścigane przez prokuraturę i przez wszystkie właściwe organy państwowe - podkreślił i dodał, że również "karane z całą surowością w ramach przepisów prawa". 

2023-03-13, 15:00

Brutalne pobicie nastolatka w Pruszkowie. Müller: każde takie zachowanie będzie z całą surowością ścigane
W ostatnich tygodniach doszło do agresywnych ataków dokonywanych przez nastolatków. Sprawami zajmują się służby,. Foto: Twitter

Rzecznik rządu Piotr Müller podkreślił, że oba przypadki brutalnego pobicia są bulwersujące.

- Każde tego typu zachowanie będzie z surowością ścigane przez prokuraturę i przez wszystkie właściwe organy państwowe. Nie może być żadnej zgody na tego typu działalność. Musi być też pełna świadomość, że tego typu postępowanie będzie karane z całą surowością w ramach przepisów prawa. One są już i tak daleko idące, w związku z tym można wyegzekwować przepisy karne, które obowiązują też wobec osób, które nie są pełnoletnie - powiedział Müller.

Podkreślił, że należy także bardzo mocno uczulić organy państwowe, które odpowiadają za nadzór w szkołach, aby tego typu przypadki były zgłaszane. - Nie wolno tego typu zachowań ukrywać. Trzeba od razu o nich informować właściwe organy, które będą mogły te sprawy rozliczać również w procedurze karnej - zaznaczył.

Trzeba "uczulać dorosłych i dzieci" jakie konsekwencje grożą za takie czyny

W jego ocenie "wielkim zadaniem wspólnym" społeczeństwa "jest uczulanie wszystkich dorosłych i dzieci co do tego, jakie konsekwencje może nieść tego typu zachowanie". - Dlatego z całą surowością i jednoznacznością będziemy o tym mówić dlatego, że być może powstrzyma to inne osoby przed tego typu czynami, ponieważ mam takie wrażenie, że część osób młodych nie zdaje sobie sprawy z konsekwencji, które mogą czekać za takie zachowanie - mówił.

REKLAMA

W piątek w internecie pojawiły się filmy, na których widać grupę nastolatków, którzy znęcają się nad chłopakiem. Biją go i kopią a jedna z dziewczyn każe mu klękać i całować jej buty. Do szokującej sytuacji doszło pod koniec lutego w Pruszkowie pod Warszawą. Film wywołał szerokie poruszenie wśród internautów oburzonych zachowaniem agresorów. 

W sobotę do pruszkowskiej komendy zgłosiła się mama z poszkodowanym chłopcem. W niedzielę po południu rzecznik stołecznej policji nadkom. Sylwester Marczak poinformował, że w tej sprawie zatrzymano sześć osób. Wszystkie są w wieku od 14 do 16 lat.

Ziobro: sprawcy tego zachowania zostaną ukarani zgodnie z prawem

Również w niedzielę do sprawy odniósł się minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro. "Sprawcy tego zachowania zostaną ukarani zgodnie z prawem. Prokuratura i policja muszą zawsze zdecydowanie reagować w takich sytuacjach" - napisał na Twitterze.

Do kolejnej tragedii doszło 28 lutego w centrum Zamościa. 16-letni Eryk idący chodnikiem miał zostać zaczepiony i pobity przez grupę młodzieży. Następnie sprawcy oddalili się z miejsca zdarzenia. Pomimo reanimacji prowadzonej przez załogę karetki pogotowia życia chłopaka z gminy Zamość nie udało się uratować. Do sprawy zatrzymano czworo nastolatków.

REKLAMA

17-letniemu Danielowi G. śledczy przedstawili zarzut zabójstwa i udziału w pobiciu, 16-letnim Szymonowi J. i Arkadiuszowi P. prokuratura zarzuciła udział w pobiciu, z kolei zatrzymanej 16-letnia Gabriela P. - pomocnictwo.

Nawet do 25 lat więzienia dla sprawy pobicia w Zamościu

Wobec głównego podejrzanego Daniela G. sąd zastosował trzymiesięczny areszt, dwóch 16-latków umieszczono na ten sam okres w schronisku dla nieletnich, a 16-latkę - w okręgowym ośrodku wychowawczym.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pobicia było rzekome rozpowszechnianie wiadomości na terenie szkoły o jednej z osób zatrzymanych. Według lokalnych mediów, ma chodzić o 16-latkę, która usłyszała zarzut pomocnictwa.

Głównemu podejrzanemu grozi do 25 lat więzienia.

REKLAMA

Czytaj także:

PAP/asp

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej