Program TVP "Resortowe dzieci". Woyciechowski: beneficjentami FOZZ byli założyciele TVN
Kolejny odcinek programu TVP "Resortowych dzieci" pytano o to, czy istnieje związek afery FOZZ z powstaniem telewizji TVN. - Kto był beneficjentem FOZZ-u i do kogo trafiały pieniądze? Do grupy, czy też spółki ITI, Jana Weycherta, a później Mariusza Waltera - mówił Piotr Woyciechowski. - Na tym polega cały problem rozwiązania zagadki FOZZ-u: w jaki sposób niektóre fundusze były kierowane do rodzących się koncernów medialnych - wskazał dr hab. Sławomir Cenckiewicz.
2023-04-03, 23:35
Dr hab. Sławomir Cenckiewicz: pieniądze z FOZZ pojawiają się w okolicach TVN
W trzeciej odsłonie programu po raz kolejny nawiązano do afery Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Autorka Dorota Kania pytała o to, kto został jej beneficjentem. Dr hab. Sławomir Cenckiewicz mówił o "bardzo skomplikowanych, piętrowych operacjach, w których pieniądze FOZZ idą pierwotnie do jakichś instytucji finansowych, na przykład amerykańskich, a później pojawiają się już w zmutowanej formie, już nowej rzeczywistości innej firmy". - Przez analizę przepływów finansowych wiemy, że one pojawiają się w okolicach bardzo znanej, kolorowej stacji komercyjnej (TVN - red.). Nie ma bezpośredniego przelewu, sytuacji, że Jan Wejchert przychodzi do FOZZ i pobiera te pieniądze, tylko przez cały system powiązań między podmiotami amerykańskimi czy krajów Beneluxu te pieniądze trafiają do przedsięwzięć realizowanych w kraju - mówił historyk.
Piotr Woyciechowski o zeznaniach Grzegorza Żemka
- Fundamentalnymi w tej sprawie są zeznania Grzegorza Żemka przed sądem karnym w sprawie afery FOZZ, kiedy opowiada o zadaniach, które zostały wyznaczone przez wywiad wojskowy i przeprowadzeniu środków finansowych do grupy, spółki ITI Jana Wejcherta, a później Mariusza Waltera. To jest kapitalny przykład początków finansowych wielkiego koncernu telewizyjnego, z którego ta firma nigdy się nie wytłumaczyła - mówił Piotr Woyciechowski. Dodał, że na zarzuty Żemka, "kompromitujące", "pokazujące realia powstawania wielkich fortun" stacja TVN nigdy nie odpowiedziała. - Ważne jest, moim zdaniem, ciągłe powtarzanie w przestrzeni publicznej, do kogo te pieniądze ostatecznie trafiły, kto stał się ich właścicielem, jakie grupy interesów, jakie grupy towarzyskie - dodał ekspert ds. służb specjalnych.
Więcej w materiale:
REKLAMA