"Spontaniczne rozmowy z młodymi", czyli działacz młodzieżówki PO na spotkaniu z Donaldem Tuskiem

Stałym elementem spotkań przewodniczącego PO z mieszkańcami miast, była możliwość zadawania mu pytań po jego wystąpieniach.

"Nie, nie znam go"

23 marca, jak czytamy na portalu tvp.info, Donald Tusk odwiedził Częstochowę. I tym razem padło na młodego człowieka, który jako pierwszy zgłosił się do zadania pytania. Zanim jeszcze zabrał głos, przewodniczący Platformy powiedział: "tu kolega zaczął, więc niech ma prawo, skoro pierwszy się zgłosił. Nie, nie znam go, nie napisałem mu pytania". Obecni na miejscu zareagowali śmiechem.

- Myślę, że wiele osób zgromadzonych na tej sali, tak samo jak ja - młodzi ludzie, starsi, w średnim wieku - czujemy, że lży nas ta propaganda, która codziennie sączy się z "Wiadomości", dzieli rodziny. Jest to głęboko niesmaczne - mówił młody człowiek do Tuska.

- Oczekuję, że pan jeszcze raz, bardzo dosadnie, powtórzy na tej sali przy wszystkich ludziach, którzy zjechali z Częstochowy, regionu, okolicznych gmin, wsi, że to się już nigdy więcej nie powtórzy, że rozliczymy ich po wygranych, mam nadzieję, wyborach parlamentarnych i prezydenckich - dodał.

Działacz Platformy Obywatelskiej

Jak czytamy na portalu tvp.info, "ten młody człowiek, którego były premier 'nie zna', to działacz Platformy Obywatelskiej – Kacper Anciński, który zresztą wcześniej chwalił się zdjęciami z Donaldem Tuskiem w internecie. Nie stroni w sieci od pogardliwych, hejterskich wpisów na temat przeciwników politycznych".

• Niemiecki dziennik krytycznie o działaniach Tuska. "Prawie nie przedstawia własnych propozycji"
• Trwa cicha wojna między Tuskiem a Trzaskowskim. Ten sondaż nie poprawi humoru liderowi PO
• "Poczułem się wykorzystany i upokorzony". Kibic wspomina spotkanie z Tuskiem

tvp.info/twitter/pr24