Czerwiec '56. Prezydent Duda: testament robotników Poznania to jedno ze źródeł suwerennej Polski
"Serdecznie pozdrawiam wszystkich zgromadzonych na obchodach 67. rocznicy Poznańskiego Czerwca. Dziękuję Państwu za pielęgnowanie pamięci o robotnikach, którzy 28 czerwca 1956 roku wyszli z tutejszych zakładów, by zaprotestować przeciw komunistycznemu reżimowi" - podkreślił prezydent Andrzej Duda w liście w 67. rocznicę robotniczych protestów w czerwcu 1956 r. w stolicy Wielkopolski.
2023-06-28, 16:46
Prezydent Andrzej Duda zaznaczył, że "w dniach poprzedzających pamiętny strajk, reprezentanci załogi »Ceglorza« prowadzili w Warszawie rozmowy zmierzające do podniesienia głodowych wynagrodzeń i poprawy warunków pracy", a "kiedy wydawało się, że negocjacje z ministrem przemysłu przyniosły oczekiwane skutki, ten wycofał się z poczynionych ustaleń".
"W rezultacie zamiast rozpocząć pracę w halach produkcyjnych zatrudnieni ruszyli w kierunku Miejskiej Rady Narodowej, by wykrzyczeć swoje niezadowolenie. Wkrótce do pracowników zakładów Cegielskiego dołączyły grupy z innych fabryk. Uformował się pochód, którego siła i determinacja przestraszyła komunistyczne władze" - czytamy w liście.
Pamiętali wolną Polskę
Prezydent przypomniał, że "jeden z niesionych transparentów głosił: »Precz z siedemnastoma latami niewoli«". "Hasło to, nawiązujące do Polski sprzed 1939 r., dobrze charakteryzuje ducha tamtego protestu. Większość maszerujących pamiętała II Rzeczpospolitą. Przeżyli II wojnę światową i okupację niemiecką, bombardowania, łapanki, egzekucje, w końcu wkroczenie Armii Czerwonej, mozolną odbudowę miasta i wprowadzenie komunistycznego porządku - przypomniał Andrzej Duda.
Dodał, że "to właśnie pamięć wolnej Polski i świadomość krzywd, których przez ostatnie 17 lat doświadczyła, podsycały w nich nadzieję na zmiany".
REKLAMA
"Wierzyli, że czerwona tyrania minie, gdy tylko Polacy masowo upomną się o swoje prawa, dlatego stanęli oko w oko z władzą, by bronić swojej godności, ale i swobód wszystkich rodaków" - podkreślił.
Testament robotników Czerwca '56
"Pamiętając smak utraconej wolności, [robotnicy] weszli do miejskiego domu partii, komendy MO, sądu, prokuratury i więzienia, niszcząc portrety sowieckich przywódców, czerwone flagi, dokumenty i inne symbole zniewolenia. W odpowiedzi komuniści wysłali na ulice miasta wojsko do pacyfikacji strajków. Zabito 79 osób, raniono i okaleczono ok. 600, setki aresztowano i brutalnie przesłuchiwano" - wskazał prezydent w rocznicowym liście.
Następnie nadmienił, że "przesłanie 1956 r. stało się inspiracją dla wielu późniejszych wystąpień" i że "echa Poznańskiego Czerwca wracały w marcu ’68, grudniu ’70, czerwcu ’76, sierpniu’80, by w końcu doprowadzić do przełomu 1989 r.
"Na każdym z tych historycznych przystanków w polskiej drodze do wolności stawali ludzie pracy, którzy swoją bezkompromisowością oraz stanowczością systematycznie kruszyli partyjny beton. Jednym ze źródeł dzisiejszej suwerennej i demokratycznej Rzeczypospolitej jest testament robotników Poznania. My, współcześni zawdzięczamy im dziedzictwo wartości, na których dziś budujemy wolną, otwartą i bezpieczną Polskę. Cześć Ich pamięci!" - podkreślił Andrzej Duda.
REKLAMA
- Radomski Czerwiec '76. Prezydent Duda: robotnicy dali przykład odwagi w obliczu represji
- Czerwiec 1956 w Poznaniu. Historia Romka Strzałkowskiego [POSŁUCHAJ REPORTAŻU]
PAP/łl
REKLAMA