"Szmaty", "cyngle", "kundle". Skandaliczne słowa Lempart o policjantach

2023-07-25, 22:05

"Szmaty", "cyngle", "kundle". Skandaliczne słowa Lempart o policjantach
Pikieta feministek w Krakowie.Foto: PAP/Łukasz Gągulski

Manifestacja feministek zorganizowana przez Strajk Kobiet w Krakowie, rzekomo w "sprawie pani Joanny" przerodziła się w festiwal wyzwisk kierowanych w stronę polskiej policji. W obelgach przodowała liderka ugrupowania Marta Lempart.

Marta Lempart znów dała popis wulgarności i nienawiści. Liderka Strajku Kobiet przemawiała podczas demonstracji przed komendą policji w Krakowie. - Nie wiedziałam, że to są takie szmaty, ja nie chciałam wierzyć, że to są cyngle, że to są kundle - atakowała funkcjonariuszy.

Feministki ze Strajku Kobiet (z Martą Lempart na czele) zorganizowały manifestacje, jak same to określiły, "w geście solidarności z Joanną".

W Krakowie demonstracja zaczęła się o godz. 18 pod komisariatem policji przy ul. Królewskiej. Wśród uczestniczek były m.in. przedstawicielki Aborcyjnego Dream Teamu, "Babcia Kasia" i posłanki Lewicy.

Obelgi w stronę policji

Pojawiła się także sama pani Joanna. Według relacji wyborcza.pl przed komisariatem stanęła piątka funkcjonariuszy.

- To dokładnie ci sami policjanci, którzy przeprowadzali interwencję w mojej sprawie - powiedziała pani Joanna, na co manifestanci odpowiedział krzykiem: "Hańba!", "Zdejmij mundur, przeproś matkę", "Raz, dwa, trzy, jeb… psy", ale także "pisiory" i "sk…iele".

Najgłośniejszą postacią feministycznego zgromadzenia była Marta Lempart. Liderka Strajku Kobiet powróciła w swoim stylu. Czyli z obelgami, nienawiścią i wulgaryzmami. - Nie wiedziałam, że to są takie szmaty, ja nie chciałam wierzyć, że to są cyngle, że to są kundle - mówiła Lemparta o funkcjonariuszach polskiej policji.

Lempart: byłam głupia

- Ja tego nie wiedziałam i takich osób jak ja, było bardzo dużo. My nie chciałyśmy tego wiedzieć. I teraz, wszyscy z was, którzy przeszli taką samą drogę, którzy teraz widzą, jak byliśmy głupi i jak byliśmy naiwni, i jakie to było podłe i okrutne w stosunku do ofiar przemocy policyjnej, która nie zaczęła się przecież wczoraj. Bardzo mi przykro, że byłam taka głupia, że byłam taka krótkowzroczna - mówiła dalej.

- Bardzo przepraszam wszystkie ofiary przemocy policyjnej w Polsce, że byłam w tej większości, która myślała, że te ku..wy się do czegoś nadają - powiedziała.

Internauci oburzeni knajackim językiem

Swoje oburzenie wobec języka liderki Strajku Kobiet wyrazili internauci. "Czy opozycja i "wolne media" wyraziły już ubolewanie nad knajackim językiem Marty Lempart i reszty członków dzisiejszych zbieranin?" - czytamy w jednym z wpisów.

"Marta Lempart... Nawet w Robercie Biedroniu jest więcej kobiecego wdzięku." - zwraca uwagę kolejny z użytkowników Twittera. 

Kolejny z internautów zwraca uwagę, że zachowanie Lempart jest "słabe i żałosne".

Czytaj także:

wpolityce.pl/łs

Polecane

Wróć do strony głównej