MON ujawniło wstrząsające dokumenty. Kownacki: trzeba bronić się na całej granicy
- Trzeba bronić się na całej granicy i nie można oddać choćby kilometra terytorium - powiedział wiceszef sejmowej komisji obrony Bartosz Kownacki, odnosząc się do dokumentu ujawnionego przez szefa MON.
2023-09-19, 07:39
- Ujawniony przez ministra obrony dokument obronny jest historyczny, dzisiejsze plany wyglądają inaczej - mówi w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" wiceszef sejmowej komisji obrony Bartosz Kownacki.
- Prezes PiS: plany PO-PSL to było skazanie wielkiej części Polski na okupację rosyjską
- Premier Morawiecki: doktryna obronna PO to skandal nad skandale! Nie oddamy ani piędzi polskiej ziemi
- Wściekła reakcja PO na spot PiS. Szef MON: z Warszawy chcieliście robić miasto frontowe
- Ten dokument nie stanowi już wartości militarnej - podkreśla Kownacki w rozmowie z gazetą. Według niego plany obronne zostały zaktualizowane i dzisiaj wyglądają już zupełnie inaczej, a Siły Zbrojne RP zostały zmodernizowane. - Trzeba bronić się na całej granicy i nie można oddać choćby kilometra terytorium - wyjaśnia wiceszef sejmowej komisji obrony.
Wstrząsające dokumenty z czasu rządu PO-PSL. "Ujawnienie dokumentu było w pełni uzasadnione"
Jak dodaje, osoby, które twierdzą, że ujawniony dokument ma wartość dla Rosjan, "celowo kłamią lub są w dużym błędzie". - Moskwa ma naprawdę świetnych analityków i oni zdawali sobie sprawę z tego, jakie podejścia ma Polska, jak będzie prowadzić wojnę - mówi Kownacki w "Naszym Dzienniku". Jego zdaniem, ujawnienie dokumentu było w pełni uzasadnione.
REKLAMA
Czytaj w tvp.info: Premier: nie odpuścimy ani piędzi polskiej ziemi
Zdjęcia dokumentów, w tym fragmentów planu użycia Sił Zbrojnych RP w ramach samodzielnej operacji obronnej z 2011 r. zostały pokazane w spocie wyborczym PiS.
Sprawdź w PAP.pl: Gen. Komornicki: żeby nie dopuścić do klęski, główny wysiłek obronny trzeba skupiać na granicy państwa
Zobacz spot:
Zobacz: Wojciech Skurkiewicz w Programie 1 Polskiego Radia
PAP/IAR/"Nasz Dziennik"/pb
REKLAMA
REKLAMA