Poligon w ogniu. Tak ćwiczą polscy żołnierze stacjonujący przy granicy z Białorusią
Na przełomie października i listopada, na obszarze województw: podlaskiego, mazowieckiego, lubelskiego i warmińsko-mazurskiego odbywało się ćwiczenie taktyczne ŻUBR-23. Brali w nich udział m.in. żołnierze Wojskowego Zgrupowania Zadaniowego Podlasie, którzy na co dzień stacjonują przy granicy polsko-białoruskiej. Jak sobie poradzili z wyznaczonymi zadaniami? To sprawdził nasz reporter Paweł Kurek.
2023-11-02, 14:22
Żołnierze WZZ Podlasie otrzymali klarowne rozkazy. Wrogie wojska przypuściły atak na broniony przez polskich żołnierzy teren. Ich zadaniem jest zniszczenie celów przy jak najmniejszej stracie własnych zasobów. Koordynacja działań ponad 2 tys. żołnierzy z niemal wszystkich rodzajów sił zbrojnych była kluczowym elementem szkolenia, które odbyło się w Ośrodku Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych Orzysz na pasie taktycznym Wierzbiny.
- Mamy tu pododdziały zmechanizowane, zmotoryzowane, pancerne, przeciwpancerne, przeciwlotnicze, jak również pododdziały szturmowe, które realizują kierowanie ogniem, i pododdziały piechoty lekkiej - wylicza ppłk Zbigniew Kowalski, szef szkolenia WZZ Podlasie i reżyser teatru działań polowych.
Najważniejsza, jak mówi, jest współpraca wszystkich elementów. - Ten sprzęt ma różnego rodzaju zasięg. Osoby, które realizują zadania na danych pojazdach, też muszą posiadać kunszt szkolenia i wiedzy - zaznacza ppłk Kowalski. Dodaje, że niezwykle ważna dla powodzenia misji jest logistyka, dzięki której między innymi amunicja dostarczana jest na skraj obrony.
ZOBACZ, JAK ĆWICZĄ ŻOŁNIERZE WOJSKOWEGO ZGRUPOWANIA ZADANIOWEGO PODLASIE:
"Spisaliśmy się na piątkę"
Por. Monika Dawidziuk, która w Orzyszu dowodziła załogą czołgu Leopard, mówi, że podczas ćwiczeń musieli współpracować z innymi brygadami czy pododdziałami. - Nasz pluton miał wzmocnić siłą ognia pododdziału Rosomaków, te z kolei zostały wydzielone, żeby wzmocnić obronę prowadzoną przez piechotę - tłumaczy. Porucznik przyznaje jednocześnie, że jej załodze udało się bardzo dobrze wykonać przydzielone zadania.
REKLAMA
- Spisaliśmy się na piątkę - podkreśla z dumą.
Szeregowy Paweł, który wchodzi w skład obsługi wyrzutni rakietowych pocisków przeciwpancernych SPIKE, zapewnił, że również ich zespołom udało się odeprzeć wrogi atak. - Mieliśmy odnaleźć cele, jakimi były czołgi i wozy piechoty, a następnie je zniszczyć - precyzuje.
Nasz reporter zapytał dowódcę zgrupowania WZZ Podlasie gen. bryg. Arkadiusza Mikołajczyka o znaczenie ćwiczenia ŻUBR-23 dla budowania potencjału polskiej armii. - Mieliśmy szansę pokazać się społeczeństwu z innego punktu widzenia. Że jesteśmy przygotowani do prowadzenia działań bojowych, które będą wychodziły na przekór wszystkim zagrożeniom - zapewnia.
Jak wyglądało szkolenie ŻUBR-23, w którym brali udział żołnierze WZZ Podlasie? Zapraszamy do obejrzenia reportażu.
Paweł Kurek
REKLAMA