Niemiecka hipokryzja. Pouczają Polskę, sami zarabiają mimo sankcji nałożonych na Rosję

Niemiecki eksport do silnie związanego z Rosją Kirgistanu zanotował gigantyczny wzrost jesienią 2023 roku - zauważył w kontekście unijnych sankcji minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. 

2023-11-27, 09:59

Niemiecka hipokryzja. Pouczają Polskę, sami zarabiają mimo sankcji nałożonych na Rosję
Niemiecki eksport do Kirgistanu, w tym branży motoryzacyjnej, zanotował skokowy wzrost. Foto: Shutterstock/Filmbildfabrik; Twitter/@jciesz

Minister cyfryzacji zwrócił uwagę, że wystrzelił niemiecki eksport pojazdów silnikowych i ich części do Kirgistanu.

"Niemieccy politycy lubią pouczać Polskę na temat rządów prawa. Jak widać, polegają one na tym, że niemieccy producenci aut mają prawo zarabiać na sprzedaży do kacapków bez względu na to, czy obowiązują sankcje" - napisał Janusz Cieszyński w mediach społecznościowych i zamieścił grafikę obrazującą skalę wymiany handlowej.

Zarabiają na sankcjach

Kirgistan jest bliskim partnerem Rosji, rosyjski jest tam jednym z języków urzędowych. Armia tego kraju uczestniczyła niedawno we wspólnym manewrach z Rosją i Białorusią. 

Na początku października serwis Euronews informował, że dzięki sankcjom państw zachodnich nałożonym na Rosję gospodarki państw Azji Środkowej notują nadzwyczajny wzrost, a przyczyną tego zjawiska jest fakt, że niektóre z krajów regionu prawdopodobnie pomagają Moskwie w unikaniu restrykcji. 

REKLAMA

W pierwszej połowie 2023 r. największy wzrost PKB zanotował Tadżykistan - 7,5 proc., gospodarka Uzbekistanu wzrosła o 6,5 proc., Kazachstanu - o 5 proc., a Kirgistanu - o 4,6 proc.

Samochody trafiały do Rosji

Wcześniej litewskie media informowały, że Litwa jest wykorzystywana w łańcuchu dostaw do Rosji luksusowych samochodów objętych europejskimi sankcjami. Pojazdy docelowo miały trafić m.in. do Kirgistanu. 

Czytaj także:

IAR/fc

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej