Śmierć Aleksieja Nawalnego. Ambasador Rosji Siergiej Andrejew wezwany do MSZ
Do Ministerstwa Spraw Zagranicznych został wezwany Siergiej Andrejew, ambasador Federacji Rosyjskiej. MSZ wezwało władze Rosji do wzięcia odpowiedzialności za śmierć Aleksieja Nawalnego i przeprowadzenia pełnego i transparentnego śledztwa w sprawie śmierci opozycjonisty.
2024-02-20, 16:16
Polskie ministerstwo przypomina, że informację o śmierci Aleksieja Nawalnego w kolonii karnej podano 16 lutego.
"Jako jeden z liderów rosyjskiej opozycji i społeczeństwa obywatelskiego został on skazany w procesie pokazowym na 19-letni wyrok więzienia za rzekomy ekstremizm. Zgodnie z doniesieniami, w czasie odbywania kary Nawalny był poddawany nieuzasadnionym środkom dyscyplinarnym, w tym długotrwałej izolacji" - pisze MSZ.
Więźniowie polityczni w Rosji
W komunikacie ministerstwa czytamy, że Polska z niepokojem obserwuje rosnącą liczbę więźniów politycznych w Rosji. Wielu z nich przebywa w koloniach karnych w ciężkich warunkach zagrażających zdrowiu i życiu.
"Wśród nich pozostają czołowi działacze rosyjskiej opozycji, m.in. Władimir Kara-Murza czy Ilja Jaszyn" - czytamy.
REKLAMA
Naruszenie praw obywatelskich
MSZ stwierdził, że śmierć i nieludzkie traktowanie Aleksieja Nawalnego jest typowym postępowaniem rosyjskich władz z więźniami politycznymi, opozycjonistami i obrońcami praw człowieka.
"Jest to niezgodne ze standardami demokratycznymi i stanowi naruszenie ich praw obywatelskich" - pisze ministerstwo.
Polska wzywa Rosję
Zdaniem resortu, władze Rosji odrzucają normy moralne nie tylko wobec rodzimego społeczeństwa obywatelskiego, ale również w czasie wojny w Ukrainie.
"Polska wzywa Rosję do pociągnięcia do odpowiedzialności winnych bezprawnej agresji na Ukrainę, zadośćuczynienia jej ofiarom, oraz rozliczenia popełnianych zbrodni wobec państwa ukraińskiego i jego ludności cywilnej" - podsumowuje resort dyplomacji.
REKLAMA
- Brat Nawalnego na celowniku reżimu. Wszczęto przeciwko niemu nową sprawę karną
- "Nie możemy być pewni niczego". Dziennikarz Biełsatu o śmierci Nawalnego
IAR/fc
REKLAMA