Drzewa łamały się jak zapałki. Kilkaset interwencji strażaków i ofiary śmiertelne

2024-04-01, 21:37

Drzewa łamały się jak zapałki. Kilkaset interwencji strażaków i ofiary śmiertelne
Straż pożarna: prawie 500 interwencji w związku z wiatrem. Foto: PAP/Art Service

Prawie 700 razy straż pożarna interweniowała w związku z silnym wiatrem. Najmocniej wiało w południowej części kraju. Powalone przez wichury drzewa zabiły w sumie pięć osób.

Pierwszy dzień kwietnia przyniósł potężne wichury na południu Polski. - W Małopolsce mieliśmy 320 zdarzeń, w województwie śląskim - 201, a województwie dolnośląskim - 53. Polegały głównie na usuwaniu drzew, które wiatr przewracał na ulice i samochody - powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.

Do najtragiczniejszych zdarzeń doszło na Podhalu - drzewa przewrócone przez wiatr zabiły pięć osób, w tym dwoje dzieci.

Drzewa przewracały się także w sąsiednim województwie śląskim. Z powodu wichur zamknięto dla ludzi żywiecki park Habsburgów, wycieczki w góry odradzają zarówno władze Babiogórskiego Parku Narodowego, jak i TPN. 

Pogoda. Przed nami niespokojna noc z wichurami

Najbliższe godziny również mogą być dla strażaków pracowite. Od południowego zachodu w stronę Pomorza przechodzi front burzowy - porywy mogą osiągać 90 km/h, miejscami może padać grad.

- Wietrznie i deszczowo będzie też w Małopolsce - mówi Karol Kierzkowski. - Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia drugiego stopnia przed silnym wiatrem i pierwszego stopnia przed opadami deszczu. W nocy może być niespokojnie, zwłaszcza na zachodzie i południu kraju. W górach wiatr może w porywach osiągać prędkość 130 km/h - mówi.

Posłuchaj

Rzecznik prasowy komendanta głównego PSP Karol Kierzkowski o interwencjach strażaków w poniedziałek (IAR) 0:12
+
Dodaj do playlisty

Podczas burzy przechodzącej przez Wielkopolskę IMGW odnotował porywy wiatru sięgające 95 km/h.

Po świętach ochłodzenie

Sytuacja nie unormuje się także we wtorek. Przez cały dzień mieszkańcy woj. śląskiego i zachodnich powiatów Małopolski mogą spodziewać się intensywnych opadów deszczu. Popada także we wschodniej części kraju. Synoptycy przewidują, że w sumie spadnie tam ok. 15 mm deszczu. W górach we wtorek spodziewany jest deszcz ze śniegiem, wysoko w Tatrach śnieg i możliwy przyrost pokrywy śnieżnej o 5 cm - niewykluczone są zamiecie śnieżne.

Czytaj także:

Temperatura maksymalna wyniesie we wtorek od 11 do 15 stopni, chłodniej będzie nad morzem i w rejonach podgórskich (ok. 9 st. C).

Wiatr będzie umiarkowany i dość silny, w porywach do 70 km/h, z kierunków zachodnich. W Sudetach porywy wiatru do 100 km/h, w Tatrach do 110 km/h.

Pochmurna noc, możliwe przymrozki

Noc z wtorku na środę będzie pochmurna. Przelotne opady deszczu spodziewane są w całej Polsce, w pasie Pojezierzy oraz w górach także deszczu ze śniegiem, zaś wysoko w Tatrach i Sudetach - opady śniegu. Temperatura minimalna wyniesie od 0 stopni Celsjusza lokalnie na Pomorzu, przez około 6 stopni w centrum, do 9 kresek na Górnym Śląsku.

Wiatr umiarkowany i dość silny, w porywach do 65 km/h, na Przedgórzu Sudeckim do 70 km/h, z kierunków zachodnich. Na wybrzeżu okresami wiatr silny od 30 km/h do 45 km/h, w porywach do 80 km/h. W Sudetach porywy wiatru osiągna ok. 100 km/h, w Tatrach do 110 km/h, powodujące zawieje i zamiecie śnieżne.

W środę przelotne opady

W środę, w dzień zachmurzenie będzie umiarkowane lub duże. Wystąpią przelotne opady deszczu, w pasie pojezierzy również krupy śnieżnej lub deszczu ze śniegiem. Temperatura maksymalna wyniesie od 3 do 7 stopni na północy kraju, z kolei na pozostałym obszarze od 10 do 14 kresek.

Wiatr będzie umiarkowany i dość silny, w porywach do 65 km/h, stopniowo słabnący, zachodni i północno-zachodni. W Sudetach porywy wiatru ok. 90 km/h, w Tatrach do 100 km/h.

IAR, PR24.pl/łl

Polecane

Wróć do strony głównej