Orlen miał zlecić inwigilację Sienkiewicza. Minister kieruje sprawę do prokuratury
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz wystąpił do ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego Adama Bodnara ze specjalnym pismem. Poprosił go objęcie nadzorem działań prokuratury ws. informacji, że podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej był inwigilowany.
2024-04-05, 15:30
Minister aktywów państwowych Borys Budka poinformował w czwartek w TVN24, że dysponuje dokumentami, według których w sposób - w jego ocenie - absolutnie nielegalny "w środku kampanii wyborczej w 2023 r. zlecono inwigilację Bartłomieja Sienkiewicza przez amerykański podmiot". - Orlen podpisał umowę, zapłacił blisko pół miliona złotych za to, by sporządzić taki krótki raport na temat Bartłomieja Sienkiewicza - dodał szef MAP.
Orlen zlecił inwigilację Sienkiewicza? Rozmowa ministrów
Sienkiewicz poinformował w piątek, że rozmawiał w tej sprawie z ministrem Budką. - Pan minister Budka poinformował o tym, że w materiałach, dokumentach spółki skarbu państwa PKN Orlen znalazły się materiały mnie dotyczące, które zostały zamówione przez Orlen w trakcie kampanii wyborczej. W tej sprawie minister Budka, minister aktywów państwowych, podjął decyzję o przekazaniu tej sprawy prokuraturze - wysłał opis i dokumenty do Prokuratury Krajowej, jak oświadczył - powiedział szef MKiDN.
Dodał, że wystąpił do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara ze specjalnym pismem, prosząc go o objęcie swoim nadzorem działań prokuratury w tej sprawie.
Minister sprawiedliwości podczas briefingu w Lublinie zabrał głos ws. ewentualnej inwigilacji Sienkiewicza na zlecenie Orlenu. - Oczywiście, to jest taka sprawa, która musi być w kręgu zainteresowania prokuratury. Nie może być tak, że jakikolwiek obywatel – a zwłaszcza polityk tej rangi – jest przedmiotem tego typu działań ze strony innych osób i taka sprawa na pewno będzie przedmiotem naszego zainteresowania - mówił. Zastrzegł, że to powinna być samodzielna decyzja prokuratury.
REKLAMA
Posłuchaj
Inwigilacja Sienkiewicza? Obajtek o "bezpodstawnych oskarżeniach"
W mediach społecznościowych do sprawy odniósł się były prezes Orlenu Daniel Obajtek. We wpisie na portalu X zaznaczył, że raport na temat Bartłomieja Sienkiewicza dotyczył sprawdzania powiązań z obcymi wpływami, między innymi jeśli chodzi o zakup rosyjskiej ropy oraz ochrony interesu Orlenu.
"Z raportu wynika, że to firmy związane z panem Sienkiewiczem otrzymywały z ORLENU i PGNiG kilkumilionowe wynagrodzenia między innymi za consulting w sprawie zakupu rosyjskiej ropy i gazu. Panie Budka, proszę w całości opublikować raport, a nie rzucać bezpodstawne oskarżenia. Pojedynczymi kartkami na antenie każdy potrafi machać" - napisał Daniel Obajtek.
Również politycy Prawa i Sprawiedliwości domagają się całego raportu dotyczącego Bartłomieja Sienkiewicza. Waldemar Buda powiedział, że chce poznać teść całego raportu. Polityk zaznaczył, że Bartłomiej Sienkiewicz jest dziś konstytucyjnym ministrem. Dodał, że Polacy powinni wiedzieć, w czyim interesie działał przed swoją karierą polityczną.
Posłuchaj
- Orlen zlecił inwigilację Bartłomieja Sienkiewicza. Lawina komentarzy
- Taśmy Daniela Obajtka. "Rzeczpospolita": to nie CBA zorganizowało podsłuchy
- Podsłuchy w gabinecie Obajtka. Były prezes Orlenu złożył zawiadomienie do prokuratury
Inwigilacja w Polsce za rządów PiS. Poseł KO: zbadamy sprawę podsłuchu Hermesem
IAR/PAP/kg, ms
REKLAMA