Modernizacja polskiego wojska. Powstanie dowództwo transformacji sił zbrojnych

2024-05-06, 12:13

Modernizacja polskiego wojska. Powstanie dowództwo transformacji sił zbrojnych
Kosiniak-Kamysz: powołamy dowództwo transformacji sił zbrojnych. Foto: Mircea Moira / Shutterstock.com

Powstanie dowództwo transformacji polskich sił zbrojnych. - Polscy żołnierze muszą być wyposażeni w najlepszy możliwy sprzęt - powiedział Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział podczas Defence24 Day, czyli konferencji poświęconej zagadnieniom obronności i bezpieczeństwa w Europie, że Ministerstwo Obrony Narodowej powoła dowództwo transformacji polskich sił zbrojnych.

"Najlepszy sprzęt dla polskich żołnierzy"

Minister obrony narodowej wyjaśnił, że dowództwo transformacji będzie kierowało modernizacją polskiej armii. - Będziemy kreować i sterować transformacją jako całym procesem. Nie tylko zakup jednego sprzętu, jednego rodzaju sprzętu, ale dowodzenie całą transformacją jest Polsce potrzebne. Żeby infrastruktura, zaplecze, wyszkolenie, połączenie rożnych rodzajów sprzętu było możliwe i ta komunikacja była jak najlepsza - mówił wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Dodał, że polscy żołnierze muszą być wyposażeni w najlepszy możliwy sprzęt, bo tylko w ten sposób zapewnią bezpieczeństwo sobie i całemu krajowi. Dowództwo transformacji sił zbrojnych ma zająć się między innymi zakupami nowoczesnego uzbrojenia.

Polska "filarem" organizacji międzynarodowych

Kosiniak-Kamysz mówił również o sytuacji Polski jako kraju będącego "filarem" organizacji międzynarodowych. - Jesteśmy dojrzałym członkiem UE i NATO. Będzie wypełniać swoje zobowiązania (...) Nie ma na NATO bez Polski i nie ma Unii bez Polski. Będziemy angażować się w wydatki na zbrojenia na najwyższym, historycznym wymiarze ponad 4 proc. - powiedział, zachęcając inne państwa, by również wywiązywały się ze swoich zobowiązań. - 2 proc. to minimum, ale poprzeczkę trzeba postawić sobie jeszcze wyżej - dodał.

Szef MON ocenił również, że w sprawach obronności konieczne jest "pełne zaangażowanie" Unii - stąd też m.in. konieczność zbrojenia się Wspólnoty. - Nie możemy być do tyłu za tymi, którzy zbroją się od świtu do nocy, 7 dni w tygodniu. Musimy nadążyć, a wręcz prześcignąć moce produkcyjne imperium zła - nie tylko w Polsce, ale w całej Europie - powiedział.

Jak wskazał, przemysł zbrojeniowy powinien być fundamentem kolejnych lat pracy w UE, a w nowej Komisji Europejskiej powinien zostać powołany osobny komisarz ds. bezpieczeństwa i obronności, dysponujący określonym budżetem.

- Przed jednym przestrzegam - nie wolno oswoić się z wojną, nie wolno do wojny się przyzwyczaić, nie wolno wojny zaakceptować - ani z pobudek cywilizacyjnych (...) ani ze względu na swoje bezpieczeństwo (...) Nikt w Europie nie jest bezpieczny, dopóki w Europie wojna - podkreślił szef MON.

Czytaj także:

dn/IAR/PAP

Polecane

Wróć do strony głównej