Śmierć polskiego żołnierza, identyfikacja sprawcy. Nowe informacje z prokuratury
Organy ścigania ustalają tożsamość i personalia osoby, która dźgnęła nożem młodego żołnierza na białoruskiej granicy. Prokuratura zdementowała wcześniejsze doniesienia o znanym wizerunku sprawcy, ale podkreślono, że śledczy mają swoje ustalenia.
2024-06-11, 09:50
Jak podała we wtorkowym wydaniu "Rzeczpospolita", "moment ataku na 21-letniego szeregowego Mateusza Sitka, który został raniony nożem przymocowanym do kija, kiedy zbliżył się do zapory, by załatać w niej wyrwę, utrwaliły kamery Straży Granicznej umieszczone na masztach".
Anonimowe doniesienia
Z artykułu dowiadujemy się, że "na nagraniu widać sprawcę, chociaż zdjęcie jest niewyraźne". "Po poddaniu specjalistycznej obróbce okaże się, na ile uda się wyostrzyć obraz jego twarzy" - dodano.
"Napastnik ma śniadą cerę, co może oznaczać, że nie jest to funkcjonariusz białoruskich służb, lecz jeden z migrantów przebywających po białoruskiej stronie" – mówi "Rzeczpospolitej" osoba znająca ten zapis.
Prokuratura dementuje
- Jeśli jest informator, który wie o nagraniu z wizerunkiem sprawcy, to niech się ujawni - powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba w rozmowie z polsatnews.pl.
REKLAMA
Prokurator zaznaczył, że śledczy mają swoje ustalenia co do tożsamości sprawcy ataku na polskiego żołnierza. - To wizerunki ustalone w trakcie postępowania, na podstawie informacji pozyskanych od osób ujętych podczas próby przekroczenia granicy - wskazał Skiba.
Jak wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, śledczy dysponują filmem, który wcześniej został udostępniony opinii publicznej, i widać na nim akcję ratunkową.
Po ugodzeniu żołnierza nożem atakujący zbiegł w głąb Białorusi. "Polskie służby liczą, że sprawcę zabójstwa polskiego żołnierza pomogą rozpoznać sami migranci przebywający w ośrodkach Straży Granicznej. Zidentyfikowania oraz wydania podejrzanego o morderstwo domaga się od strony białoruskiej polskie MSZ" - przekazała "Rzeczpospolita" .
Gazeta przywołała również dane z centrum operacyjnego ministra obrony narodowej, mówiące o tym, że od początku roku poszkodowanych i rannych w bezpośrednich starciach z migrantami zostało 48 żołnierzy, z czego 28 tylko w maju.
REKLAMA
Czytaj także:
- Czy wojsko ma strzelać na granicy? Jest zdecydowana odpowiedź Polaków
- Śmierć polskiego żołnierza. Wojsko wystosowało specjalny apel
pg,pap,polsatnews.pl
kormp
REKLAMA