Miał prawie 4 promile. Policjanci zatrzymali kierowcę mercedesa po krótkim pościgu
Po krótkim pościgu bytomskimi ulicami funkcjonariusze zatrzymali kierującego samochodem pod wpływem alkoholu. Okazało się, że nie dość, że miał prawie cztery promile w wydychanym powietrzu, to nie miał prawa jazdy. Grozi mu nawet 5 lat więzienia, utrata auta i dotkliwe kary finansowe.
2024-07-08, 12:12
Bytomska komenda poinformowała, że policjanci podczas służby pełnionej na ul. Strzelców Bytomskich w Bytomiu zauważyli mercedesa, którego postanowili zatrzymać do kontroli. Kierujący nie zareagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe. Został zatrzymany chwilę później, po krótkim pościgu.
- Od 49-letniego mieszkańca Rudy Śląskiej mundurowi wyczuli alkohol. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie. Nie miał za to prawa jazdy - relacjonowali mundurowi.
49-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem. Za prowadzenie auta po pijanemu grozi kara do trzech lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów. Zgodnie z nowymi przepisami, sąd zdecyduje także o konfiskacie pojazdu. Ponadto za jazdę bez uprawnień grozi mu grzywna, a za niedostosowanie się do polecenia zatrzymania się nawet pięć lat więzienia.
Tragedia w Borzęcinie Dużym
W minionych dniach Polską wstrząsnęła tragiczna historia z podwarszawskiego Borzęcina Dużego. Kierowca BMW z 3 promilami alkoholu spowodował śmiertelny wypadek, w którym zginął 12-letni chłopiec, a jego kolega w ciężkim stanie trafił do szpitala.
REKLAMA
Mężczyzna usłyszał zarzut spowodowania wypadku śmiertelnego, będąc pod wpływem alkoholu i prowadzenia w takim stanie pojazdu. Zdaniem śledczych nie okazał skruchy.
Można stracić samochód
Policja przypomina, że od 14 marca obowiązują nowe, zaostrzone kary za prowadzenie pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu bądź środków odurzających. Osoba, która zdecyduje się na jazdę w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków, musi liczyć się z utratą swojego samochodu. Funkcjonariusze apelują także do członków rodzin, pasażerów i znajomych, którzy niejednokrotnie zgadzają się na prowadzenie pojazdu przez kierującego pod wpływem alkoholu.
- Dachowanie, drzewo, płot. Pijany kierowca wyszedł bez szwanku
- Dwóch 18-latków nie żyje. Tragiczny wypadek w woj. lubelskim
- Pijany kierowca wjechał w dzieci na rowerach. Nowe informacje
W woj. śląskim od czasu zaostrzenia przepisów do 27 czerwca policja tymczasowo zajęła 324 pojazdy pijanych kierowców. Z danych śląskiej komendy wynika, że 169 przejętych pojazdów było przechowywanych na placach lub parkingach, a 155 zostało przekazanych na przechowanie "osobie godnej zaufania". W 126 przypadkach zapadły decyzje o zabezpieczeniu majątkowym, nie zapadło żadne postanowienie o sprzedaży pojazdu.
REKLAMA
IAR/PAP/st
REKLAMA