Pomnik z czasów PRL runął wśród braw. Teraz będzie tam fontanna
2024-07-22, 18:02
W Nowogardzie obalono pomnik Braterstwa Broni, znany współcześnie jako pomnik Kombatantów. Figury żołnierzy Armii Czerwonej i LWP runęły na ziemię przy akompaniamencie braw mieszkańców miasta i ku zadowoleniu prezesa IPN Karola Nawrockiego. To kolejny monument zburzony przez IPN w ramach akcji dekomunizacji przestrzeni publicznej.
Betonowy cokół, na którym umieszczeni byli dwaj średniowieczni rycerze oraz dwaj żołnierze – czerwonoarmista oraz żołnierz tzw. Ludowego Wojska Polskiego - runął o godz. 13.30. Wydarzenie obserwowało kilkuset mieszkańców miasta, niektórzy mieli biało-czerwone chorągiewki. Gdy pomnik runął, wielu zgromadzonych biło brawo.
Gościem honorowym uroczystości był prezes IPN dr Karol Nawrocki.
Obalenie w rocznicę "manifestu lipcowego"
W kilkuminutowym wystąpieniu Nawrocki przypomniał, że 80 lat temu (22 lipca) ogłoszony został Manifest Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego, "który powstał w Moskwie". Ocenił, że był to "akt zdrady komunistów" i "oddanie Polski w strefę wpływów Związku Sowieckiego". Nawrocki podkreślił, że "pomniki ahistoryczne, pomniki kłamstwa", jak ten w Nowogardzie, powinny "dawno zostać zburzone".
Argumentował, że zakłamują historię, że z pomników tzw. braterstwa broni nikt nie dowie się o czasach zaborów czy zwycięstwie nad bolszewikami w 1920 roku. Przypomniał sowiecką inwazję na Polskę 17 września 1939 roku i zbrodnię w Katyniu.
REKLAMA
"Braterstwo broni. Strzał w tył głowy"
- To jest braterstwo broni, które nie uwzględnia blisko 200 tysięcy żyć Polaków zamordowanych w wyniku operacji NKWD. (…) Czy to jest to braterstwo broni, które mówi o 17 września 1939 roku, kiedy Sowieci atakowali nasze ziemie wschodnie. To jest braterstwo broni, które Sowietom kazało zabić blisko 22 tysiące polskich oficerów i podoficerów. Braterstwo broni - strzał w tył głowy - powiedział Nawrocki.
Prezes IPN przypomniał, że mieszkańcy domagali się usunięcia pomnika i że pod tym obiektem propagandowym w XXI wieku uczniowie brali udział w uroczystościach upamiętniających wybuch II wojny światowej. Na te słowa niektórzy zgromadzeni zareagowali okrzykami "hańba".
Fontanna w miejscu pomnika
Burmistrz Nowogardu Michał Wiatr, stojąc obok Nawrockiego oraz dyrektora szczecińskiego oddziału IPN Krzysztofa Męcińskiego, przyznał, że "decyzja o zburzeniu pomnika nie była łatwa". - Nie zapominamy o przeszłości, ale chcemy budować lepszą przyszłość. Nowogard ma być miastem nowoczesnym, funkcjonalnym, przyjaznym dla mieszkańców – podkreślił Wiatr.
Zapowiedział, że w miejscu pomnika "już niedługo powstania piękna fontanna, na którą wszyscy czekają". Burmistrz poinformował też, że zburzenie pomnika w całości sfinansował IPN.
REKLAMA
W centrum miasta od ponad pół wieku
Betonowy monument, który od 1972 r. znajdował się na głównym placu Nowogardu, między urzędem miasta a Nowogardzkim Domem Kultury, powstał z inicjatywy ówczesnych władz miejskich, działaczy PZPR. W 1969 r. ogłoszono publiczną zbiórkę na jego budowę, w której uczestniczyły m.in. lokalne zakłady pracy. Został odsłonięty 7 listopada 1972 r. podczas obchodów 55. rocznicy wybuchu rewolucji październikowej.
Posłuchaj
W Nowogardzie zburzono pomnik propagandowy PRL - relacja Informacyjnej Agencji Radiowej (IAR) 0:44
Dodaj do playlisty
W 1992 r. pomnik został wyremontowany, a w 1995 r. przemianowany na "pomnik Kombatantom III RP". Potocznie nazywano go "pomnikiem Kombatantów". Została na nim umieszczona tablica z napisem: "Kombatantom Rzeczypospolitej Polskiej – 11 listopada 1995", pod którą znalazł się wizerunek orła w koronie, a obok Order Wojenny Virtuti Militari. Z hełmu czerwonoarmisty gwiazda została skuta.
Czytaj także:
- Zbrodnia Pomorska. IPN odnalazł w Chojnicach mogiły ze szczątkami ponad stu zamordowanych
- NIK negatywnie oceniła wykonanie budżetu przez IPN za 2023 rok
- IPN wyda drugi tom "Dokumentów zbrodni wołyńskiej"
Od 2017 r. szczeciński oddział Instytutu Pamięci Narodowej zabiegał o usunięcie nowogardzkiego pomnika. W listopadzie 2017 r. uchwałę w tej sprawie podjęła rada miasta, zobowiązując burmistrza miasta do jego usunięcia. Rządzący miastem w latach 2010-2024 Robert Czapla (Lewica) uchwały nie wykonał. Wybrany w kwietniu br. nowy burmistrz Wiatr zdecydował, że pomnik zostanie zburzony.
REKLAMA
Akcja demontażu pomników
Informując o dzisiejszym wydarzeniu, IPN przypomniał, że nowogardzki pomnik jest "41. monumentem zdemontowanym w ramach dekomunizacji po apelu Prezesa IPN w marcu 2022". Apel był skierowany m.in. do samorządowców.
Demontaże pomników to realizacja ustawy z 1 kwietnia 2016 r. o zakazie propagowania komunizmu lub innego ustroju totalitarnego przez nazwy jednostek organizacyjnych, jednostek pomocniczych gminy, budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej oraz pomników.
IPN podkreślił, że usunięcie pomnika odbywa się w nieprzypadkowym dniu. 22 lipca był najważniejszym komunistycznym świętem w PRL, obchodzonym jako "Narodowe Święto Odrodzenia Polski" w rocznicę ogłoszenia Manifestu PKWN.
PAP, ipn.gov.pl/ mbl
REKLAMA
REKLAMA