Tajemnicza choroba zabija ptaki w Warszawie. Mieszkańcy i aktywiści biją na alarm

Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Ptaków alarmuje, że w Warszawie i okolicach chorują i umierają ptaki krukowate, głównie wrony i kawki. U osobników zaobserwowano problem neurologiczne.

2024-08-01, 19:53

Tajemnicza choroba zabija ptaki w Warszawie. Mieszkańcy i aktywiści biją na alarm
Tajemnicza choroba zabija ptaki w Warszawie. Ornitolodzy nie wiedzą, co się dzieje. Foto: Shutterstock/Klochkov SCS

Na problem zwróciła uwagę ok. dwóch tygodni temu nauczycielka biologii Beata Niedomagała Binek. Zaniepokoiły ją osobniki z problemami neurologicznymi, na które natknęła się na Bielanach. Znajdowała również martwe ptaki. Zgłosiła to do ptasiego azylu.

Objawy choroby

- Obecnie w Warszawie i okolicach, choćby w Babicach, codziennie znajdowanych jest od kilku do kilkudziesięciu chorych osobników. Ptaki żywe są odwożone do ptasiego azylu, ale wiele z nich umiera już po drodze - relacjonuje Monika Klimowicz-Kominowska, rzecznik Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków (OTOP).

Potwierdziła, że ptaki mają objawy neurologiczne. Chociażby problemy z poruszaniem się, z utrzymaniem równowagi, przyspieszony oddech. W dodatku "nie są w stanie podlecieć", a jeżeli im się to udaje, to po chwili spadają. W niektórych przypadkach dochodzi do silnego krwotoku wewnętrznego.

Wykluczono ptasią grypę

- Może być wiele przyczyn tych objawów może być wiele. Na chwilę obecną Powiatowy Inspektorat Weterynarii wykluczył dwie choroby wirusowe: ptasią grypę i rzekomy pomór drobiu – powiedziała Klimowicz-Kominowska.

REKLAMA

Ekspertka dodała, że nie ma jeszcze wyników badań toksykologicznych, podobnie jak wyników badań wykonanych w kierunku wirusa gorączki Zachodniego Nilu. - Badania toksykologiczne będą zrobione najpewniej w kierunku preparatu, który znajduje się w trutce na gryzonie oraz pestycydów - zaznaczyła rzecznik Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Kontynuowała, że jest możliwość, iż miasto rozłożyło dużą ilość trutki na szczury, a ptaki spożyły ją bezpośrednio lub żerując na martwych zwierzętach.

W jej ocenie, istnieje też druga możliwość. Mianowicie, że rolnicy wykonali nadmierne opryski pól uprawnych pestycydami i to zaszkodziło ptakom.

Apel do właścicieli psów

Klimowicz-Kominowska przekazała, że prawdopodobnie w poniedziałek będą wyniki dotyczące wirusa Zachodniego Nilu.

REKLAMA

Dodała, że nie jest wykluczone, iż umieranie ptaków krukowatych może być efektem nałożenia się dwóch różnych czynników. - Trutka na szczury działa poprzez zaburzanie procesów krzepnięcia w organizmie, co tłumaczyłoby krwotoki wewnętrzne. Drugą przyczyną może być zakażenie wirusem, który może być transmitowany między ptakami w miejscach wspólnego wodopoju lub w miejscach wysypywania dla nich pokarmu - powiedziała.

Czytaj także:

Skierowała też słowa przestrogi dla właścicieli zwierząt domowych, np. psów, które wychodzą na zewnątrz. - Póki co zalecamy daleko idącą ostrożność. Najlepiej, żeby psy nie podchodziły do martwych ptaków - podkreśliła.

łl/PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej