PiS bliski bankructwa? Kłopty partii ze spłatą ogromnego kredytu
PiS ma olbrzymi kłopot ze spłatą kredytu zaciągniętego na kampanię wyborczą. Chodzi o 15 mln złotych - informuje "Newsweek", który opisał problem partii Jarosława Kaczyńskiego.
2024-08-21, 09:12
Termin na spłatę 15 mln złotych kredytu minął z końcem lipca. PiS nie spłacił jednak zobowiązania, bo - jak donosi tygodnik - partyjna kasa świeci pustkami.
"PiS chce wynegocjować z bankiem PKO BP - którego największym udziałowcem jest Skarb Państwa - taki harmonogram spłat, który zdoła udźwignąć. Ale bank na razie jest nieugięty" - czytamy w "Newsweeku".
Kłopoty partii Jarosława Kaczyńskiego to pokłosie wciąż niezatwierdzonego przez PKW sprawozdania finansowego Prawa i Sprawiedliwości. Jeżeli PKW je odrzuci, będzie to oznaczać odebranie partii nawet 75 proc. z blisko 26-milionowej rocznej subwencji (zgodnie z wyliczeniami PKW, przewidywana roczna subwencja dla PiS wynosi 25 mln 933 tys. 375 zł).
Najbliższe posiedzenie PKW, podczas którego może zapaść decyzja dotyczącą subwencji dla PiS, zaplanowano na 29 sierpnia.
REKLAMA
Ile pieniędzy ma PiS?
Ze sprawozdania finansowego PiS za 2023 rok, które przeanalizował Business Insider Polska, wynika, że łączne przychody partii wyniosły nieco ponad 43 mln zł. Z tego 23,5 mln zł to subwencja budżetowa, a kolejne 15 mln zł to właśnie zaciągnięty kredyt bankowy. Łącznie daje to ponad 38 mln zł, czyli niemal 90 proc. wszystkich przychodów.
Według Business Insider Polska partia pozyskała 2,4 mln złotych z wpłat od osób fizycznych. Suma ta obejmuje 1 mln złotych ze składek członkowskich oraz ponad 1,3 mln złotych z darowizn sympatyków. Business Insider Polska przypomina, że partię finansowo wspierają nie tylko politycy, ale też np. menedżerowie spółek Skarbu Państwa. To źródło dochodów wyschło jednak wraz z utratą władzy przez PiS, skutkującą utratą stanowisk przez wspierających finansowo partię menedżerów. PiS zarabia jeszcze na odsetkach z kapitału zgromadzonego przez partię - to kwota ponad 500 tys. złotych.
Jak wyliczyli dziennikarze, bez subwencji i dotacji na kampanię (38 mln zł w 2023 r.) PiS mogłoby stanąć na krawędzi bankructwa.
Oglądaj także: PKW zakwestionuje sprawozdanie PiS? Jacek Karnowski: bawili się tym państwem nie na swój rachunek
Business Insider Polska, Newsweek, IAR, paw/wmkor
REKLAMA
REKLAMA