Nadchodzą wielkie zmiany w pogodzie. Fala upałów zaleje Polskę
Na koniec tygodnia pogoda pozwoli odpocząć od upałów, będzie nie tylko chłodniej, ale też przeważnie pochmurnie. Wszystko zmieni się w weekend, kiedy termometry w wielu miejscach kraju pokażą powyżej 30 kresek, do Polski wrócą ulewy i burze. Ostrzeżeniami I i II stopnia objęta będzie w sobotę i niedzielę niemal cała Polska.
2024-08-22, 16:23
Czwartek przynosi wytchnienie od upałów. Umiarkowanemu zachmurzeniu towarzyszą przelotne opady deszczu, gdzieniegdzie może zagrzmieć. Temperatura nie powinna do końca dnia przekroczyć 24 stopni na południu kraju, przeważnie zaś będzie między 19 a 23 stopnie. W dolinach karpackich od 18 do 21 kresek. Wiatr słaby i umiarkowany, na północy okresami porywisty, z kierunków zachodnich.
Nieco cieplej będzie w piątek - przewidują synoptycy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Termometry na północnym wschodzie Polski pokażą najwyżej 22 stopnie, w centrum i na wschodzie nieco cieplej - do 26, 27 stopni. Od południowego zachodu zacznie jednak napływać gorące powietrze.
W piątek powrócą ostrzeżenia IMGW przed upałami. Synoptycy przewidują, że alerty I stopnia zaczną obowiązywać w Lubuskiem i Dolnośląskiem już po godzinie 7 rano. Nieco na wschód - dla Opolszczyzny i Śląska - wydane zostaną ostrzeżenia II stopnia. W tych regionach Polski termometry znów pokażą 30 stopni.
Posłuchaj
Piekło powróci w sobotę. W weekend na termometrach powyżej 30 stopni
Lato przypomni o sobie w sobotę. Wytchnienia przed żarem nie dadzą chmury, bowiem synoptycy nie spodziewają się ich nie na niebie. Niemal w całej Polsce temperatury przekroczą 30 stopni. Chłodniej będzie tylko na północnym wschodzie kraju - najwyżej 29 stopni, i nad morzem - od 23 do 26 stopni. W centrum i na zachodzie termometry pokażą 31 kresek, a na południowym zachodzie Polski - nawet 34 stopnie.
REKLAMA
W sobotę ostrzeżeniami IMGW przed upałem objęta będzie niemal cała Polska. Jedynym wyjątkiem - przybrzeżne powiaty Zachodniopomorskiego i Pomorskiego. Na południu, w centrum oraz na Warmii i Mazurach obowiązywać będą pomarańczowe ostrzeżenia II stopnia. Na pozostałych częściach kraju - najniższe, żółte alerty I stopnia.
Posłuchaj
Alerty przez cały weekend
Niemal równie gorąco będzie w niedzielę. W ciągu dnia termometry pokażą od 23 stopni na północnym zachodzie, do około 32 kresek na przeważającym obszarze Polski, także w centrum i na południu kraju. Ponownie, wyraźnie chłodniej będzie nad morzem - najwyżej 21 stopni.
W zasięgu ostrzeżeń IMGW II stopnia przed upałami znajdzie się niemal cała Polska w pasie na wschód od Dolnego Śląska, Wielkopolski i Ziemi Bydgoskiej. Jedynie na Podlasiu i na Lubelszczyźnie spodziewane alerty I stopnia.
REKLAMA
Uwaga na burze w niedzielę
W niedzielę do Polski powrócą opady deszczu i burze. Sucho jedynie na wschodzie i południu kraju, w centrum, na zachodzie i nad morzem mocno popada. Synoptycy nie wykluczają również burz i gradobicia.
Czytaj także:
- IMGW o "przerażającym rekordzie" w Polsce. Synoptycy biją na alarm
- Ulewa sparaliżowała Warszawę. Służby udrażniają ulice
Ostrzeżenia I stopnia przed burzami zostaną najprawdopodobniej wydane dla województwa zachodniopomorskiego i pomorskiego. Synoptycy spodziewają się, że spaść tam może od 20 do 35 litrów wody na metr kwadratowy.
W poniedziałek pogoda zacznie się nieco stabilizować Temperatura nie powinna przekroczyć 28 stopni na południowym wschodzie. W pozostałej części kraju przeważnie termometry wskażą 21, 23 kreski. Popada na południowym zachodzie i w centrum, ale raczej bez burz. Podobna aura także we wtorek, choć nieco cieplej.
REKLAMA
PAP, IAR, IMGW, X/ mbl
REKLAMA