Balon spadł z dużym impetem. W środku 16 osób, "ludzie krzyczeli"

W miejscowości Rogówek niedaleko Narwi (gmina Choroszcz) w województwie podlaskim spadł balon, w środku znajdowało się szesnaście osób - piętnastu pasażerów oraz pilot. Trzy osoby trafiły do szpitala - dowiedział się portal PolskieRadio24.pl. Na miejscu pracują służby.

Sylwia Bagińska

Sylwia Bagińska

2024-08-31, 07:50

Balon spadł z dużym impetem. W środku 16 osób, "ludzie krzyczeli"
LPR pracuje na miejscu upadku balonu. Foto: Shutterstock_canon_photographer

Jak informuje policja, podczas podchodzenia do lądowania z kosza balonu wypadli 18-latek i 32-latka.

Jak dowiedziało się Polskie Radio, Lotnicze Pogotowie Ratunkowe przetransportowało ranną osobę do szpitala. Druga osoba pojechała do szpitala karetką. W wypadku poszkodowana została jeszcze trzecia osoba, ale na razie brak szczegółów dotyczących jej stanu.

- Do wypadku doszło około godziny 7. W środku znajdowało się 15 osób, balon spadł z niedużej wysokości, dlatego większości osób nie stało się nic poważnego - informuje w rozmowie z portalem polskieradio24.pl Urszula Glińska, rzeczniczka prasowa burmistrza Choroszczy.

"Ludzie z balonu krzyczeli"

REKLAMA

Impet uderzenia balonu był duży - podkreślają mieszkańcy. Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio, uczestnicy lotu, przebywając w powietrzu, wiedzieli, że dzieje się coś złego. - Spadali od jakiegoś czasu, poinformowali służby jeszcze podczas lotu balonem, że dojdzie do upadku. Straż już jechała i nadzorowała sytuację - usłyszeliśmy.

Posłuchaj

Spadł balon, w którym znajdowało się kilkanaście osób. Rzeczniczka prasowa burmistrza Choroszczy Urszula Glińska powiedziała, że według relacji świadków balon uderzył z dużym impetem w ziemię (IAR) 0:28
+
Dodaj do playlisty

- Podczas upadku było bardzo głośno. Ludzie z balonu krzyczeli - mówi kolejna nasza rozmówczyni.

Na miejscu wciąż pracują służby. Wiadomo, że pilot był trzeźwy. Prawdopodobnie wskutek zmieniających się nagle warunków atmosferycznych i silnych podmuchów wiatru musiał wykonać tzw. twarde lądowanie. Po silnym uderzeniu kosza o ziemię, balon był jeszcze ciągnięty po polu przez pewien czas. Balon spadł na puste pole. W wypadku nie ucierpieli mieszkańcy miejscowości Rogówek, ani nie zostały uszkodzone żadne budynki.

Artykuł aktualizowany.

REKLAMA

Czytaj również:

Sylwia Bagińska/Damian Nejman

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej