Płatny e-dziennik? Wiadomo, kto będzie musiał sięgnąć do kieszeni

Od 1 listopada zakończy się bezpłatny dostęp do niektórych funkcji aplikacji mobilnej dziennika elektronicznego operatora Vulcan. Wszyscy rodzice, którzy będą chcieli dalej z niej korzystać, muszą przygotować się na dodatkową opłatę.

2024-09-04, 15:31

Płatny e-dziennik? Wiadomo, kto będzie musiał sięgnąć do kieszeni
E-dziennik będzie płatny dla niektórych użytkowników. Foto: PAP/Wojciech Pacewicz

W sierpniu spółka, która jest operatorem jednego z dostępnych w polskich szkołach dzienników elektronicznych, poinformowała, że 1 listopada br. kończy się "bezpłatny, testowy dostęp" do niektórych funkcji aplikacji eduVULCAN, która przeznaczona jest na smartfony i tablety.

Od tego momentu jednorazowa opłata za dostęp do funkcjonalności rozszerzonych do końca bieżącego roku szkolnego będzie wynosiła 37,94 zł.

W oświadczeniu spółki z 23 sierpnia zapewniono, że "rodzice i uczniowie mają bezpłatny dostęp do wszystkich danych i funkcji dziennika VULCAN poprzez przeglądarkę internetową na dowolnym urządzeniu z dostępem do internetu".

Lewica apeluje o zmiany

Głos ws. płatnej wersji e-dziennika zabrał poseł klubu Lewicy Adrian Zandberg z partii Razem. Jego zdaniem państwo powinno zapewnić szkołom bezpłatną platformę dla rodziców i uczniów.

REKLAMA

Zandberg zwrócił się z interpelacją do minister edukacji Barbary Nowackiej, podkreślając, że e-dziennik jest głównym kanałem komunikacyjnym między nauczycielami a rodzicami. Jak zauważył, obecnie platformy szkolne są obsługiwane wyłącznie przez prywatne firmy, których głównym celem jest zysk.

Poseł wskazał, że "to państwo powinno dostarczyć szkołom bezpłatną i funkcjonalną platformę, pozwalającą na sprawną komunikację". - Przypomnę, że mówimy tutaj o platformach, które operują na danych wytwarzanych za pieniądze podatnika, bo przecież to nauczyciele opłacani z budżetu państwa wypełniają te formularze, to nauczyciele wpisują tam oceny i to nauczyciele komunikują się za pomocą tych platform - podkreślił polityk.

Czytaj także:

PAP, tvn24.pl/RO

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej