Powodzie na Dolnym Śląsku. Tusk mówi o zaginięciach, policja odpowiada

Relacja na bieżąco z sytuacji powodziowej na południu kraju cały czas na antenach Polskiego Radia. Przekazujemy także informacje minuta po minucie na naszej stronie polskieradio24.pl.

Donald Tusk mówił podczas sztabu kryzysowego we Wrocławiu o materiale "jednej z największych stacji telewizyjnych" dotyczącym stu osób, które miały zaginąć w Stroniu Śląskim. Jak ocenił, materiał ten zrobił "bardzo przygnębiające wrażenie na opinii publicznej". Szef rządu poprosił o publiczne wyjaśnienie tej kwestii.

- Nie wypieramy takich informacji, nie uciekamy, tylko sprawdzamy, bo tutaj nie możemy popełnić błędu - dodał Tusk. Podkreślił, że jeśli ktoś rozpozna siebie w opisywanym materiale, powinien możliwie szybko zasygnalizować, że jest "cały i zdrowy", żeby "niepotrzebnie nie mobilizować służb".

Setka zaginionych? "Nie mamy takich informacji"

- Widzimy, że tego typu informacje się pojawiają [...] natomiast na ten moment nie jesteśmy w stanie tego potwierdzić - powiedział zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Rafał Kochańczyk.

• Ten zbiornik jest kluczowy dla Wrocławia. Szef MSWiA uspokaja: nie ma zagrożenia
• Szczepienia interwencyjne na terenach powodziowych? GIS potwierdza
• Oszuści żerują na powodziach. W ten sposób chcą ukraść nasze dane

Poinformował, że z Komendy skierowano specjalną sekcję poszukiwawczą, która od razu może wejść do działania. - Na chwilę obecną na terenie województwa dolnośląskiego nie mamy informacji o zaginięciu żadnej osoby, a co dopiero takiej liczby - przekazał mundurowy.

Posłuchaj

Zastępca Komendanta Głównego Policji nadinspektor Roman Kuster: na obecną chwilę nie mamy zgłoszonych zaginięć (IAR) 0:09

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Policjant zdementował również informacje o rzekomej grabieży sklepów w miejscowości Lądek-Zdrój. - Tych sklepów jest aż dwa, są sprawdzone, nie noszą żadnych śladów włamania - powiedział.

Policja: siedem zgonów związanych z powodzią

Policja poinformowała o siedmiu ofiarach śmiertelnych związanych z powodzią na południu Polski. Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego we Wrocławiu zastępca komendanta głównego policji nadinspektor Roman Kuster powiedział, że liczba ofiar nie zmieniła się od poprzedniego dnia.

Wcześniej pojawiały się rozbieżności dotyczące liczby zgonów. Mogą one wynikać z trudności w ustaleniu powodów śmierci odnalezionych osób.

Zastępca komendanta podkreślił też, że policja jest w gotowości i w ciągu godziny może skierować do wsparcia przy powodzi 400 policjantów, a finalnie może skierować ich nawet 2200.

ms/PAP, IAR/wmkor