Fala kulminacyjna dotarła do Wrocławia
Szczyt fali powodziowej po północy dotarł do Wrocławia. Mieszkańcy przez całą środę pracowali na ulicach umacniając wały. Jak poinformował Jakub Wyrwas z organizacji Łowcy Burz, "fala jest mocno spłaszczona i nie jest jakoś specjalnie wysoka". - Natomiast jest strasznie długa - wskazał.
2024-09-19, 01:10
"Raport powodziowy" to wspólna audycja emitowana na antenach Jedynki, Trójki i Polskiego Radia. Sytuację powodziową na południu kraju relacjonujemy także minuta po minucie na stronach polskieradio24.pl oraz polskieradio.pl.
- Poziom rzek we Wrocławiu jest stabilny i obecnie nie zagraża bezpośrednio mieszkańcom - poinformował prezydent miasta Jacek Sutryk.
Samorządowiec we wpisie w mediach społecznościowych podkreślił, że szczególnie obserwowana jest Bystrzyca, zwłaszcza w rejonie Leśnicy, gdzie uruchomiono kilka całodobowych punktów monitorujących.
"Zapewniam, że będzie informować mieszkańców o dalszym rozwoju sytuacji, szczególnie jeśli pojawią się zagrożenia lub konieczność zmian w funkcjonowaniu miasta" - zakończył swój wpis Jacek Sutryk.
REKLAMA
[SŁUCHAJ TAKŻE] Powódź 2024 - specjalny podcast Polskiego Radia
Fala utrzyma się w mieście przez kilka dni
Wody Polskie oceniają, że kulminacja fali powodziowej na Odrze we Wrocławiu będzie niższa niż w 1997 roku. Fala ma utrzymać się we Wrocławiu przez kilka dni.
REKLAMA
Podczas posiedzenia sztabu kryzysowego premier Donald Tusk zaapelował do mieszkańców Wrocławia o niewchodzenie na wały przeciwpowodziowe. Dodał, że zabronione jest też jeżdżenie po wałach wszelkiego rodzaju pojazdami.
- Ten zbiornik jest kluczowy dla Wrocławia. Szef MSWiA uspokaja: nie ma zagrożenia
- Szczepienia interwencyjne na terenach powodziowych? GIS potwierdza
- Oszuści żerują na powodziach. W ten sposób chcą ukraść nasze dane
IAR/mr
REKLAMA