Tak "skurczy" się nasz naród. Będzie prawie 7 milionów Polaków mniej

W poniedziałek spłynęły nowe dane demograficzne z Głównego Urzędu Statystycznego. Wynika z nich, że do 2060 roku liczba ludności naszego kraju spadnie o 6,7 miliona wobec ubiegłego roku. Okazuje się też, że coraz więcej dzieci w naszym kraju rodzą cudzoziemki - wynika z najnowszego raportu.

2024-09-30, 13:55

Tak "skurczy" się nasz naród. Będzie prawie 7 milionów Polaków mniej
Do 2060 roku Polaków ma być o blisko 7 mln mniej / zdjęcie ilustracyjne. Foto: Evikka/Shutterstock

Dlaczego już za kilkadziesiąt lat może być nas o blisko 7 milionów mniej? Jak tłumaczy GUS, "największy wpływ na ten stan rzeczy będzie miała umieralność". W raporcie "Sytuacja demograficzna Polski do 2023 roku" wskazano bowiem, że w 2060 roku liczba zgonów wyniesie prawie 490 tysięcy.

"Będzie to konsekwencją między innymi tego, że w wiek największej umieralności systematycznie będą wchodzić roczniki należące do wyżu demograficznego z lat 80 XX wieku - czyli obecni około 40-latkowie" - czytamy.

Czytaj także:

"Natomiast wiek emerytalny zaczną osiągać obecni 20-latkowie. Mediana wieku ludności wyniesie ponad 50,25 lata, czyli o około 7 lat więcej niż w 2023 roku, co oznacza, że połowa mieszkańców Polski będzie miała ponad 50 lat" - wskazują autorzy publikacji.

REKLAMA

Niebawem będzie nas o wiele mniej. "Proces starzenia będzie się pogłębiał"

Dodano, że prognoza nie zakłada wzrostu liczby urodzeń. Przewiduje za to wzrost współczynnika dzietności, ale liczebność potencjalnych matek (obecnie są to kilkuletnie dziewczynki) spowoduje, że liczba urodzeń będzie stosunkowo niska - około 225 tysięscy w 2060 roku.

Czytaj także:

"Proces starzenia się ludności postrzegany w wymiarze jednostkowym i społecznym stawia trudne wyzwania o wielopłaszczyznowym wymiarze, a więc nie tylko w sferze ekonomicznej, lecz i psychologicznej, medycznej, socjalnej. Polska, dla której prognozy są obecnie niesprzyjające, będzie musiała zmierzyć się ze wszystkimi problemami wynikającymi z niekorzystnych dla niej trendów demograficznych. Dotyczy to także poszczególnych województw - szczególnie tych o najstarszej strukturze wieku mieszkańców, w których dodatkowo proces starzenia będzie się najbardziej pogłębiał" - możemy przeczytać w opracowaniu.

Kryzys demograficzny w Polsce

Z raportu GUS dowiadujemy się również, że Polska wkroczyła w okres kryzysu demograficznego. A to - jak wskazano - może mieć potrwać znacznie dłużej. Kluczowe, jak pisze GUS, w kontekście liczby i struktury ludności są bowiem urodzenia.

Czytaj także:

"Odnotowany w 2023 roku spadek liczby urodzeń potwierdza, że Polska wkroczyła w okres kolejnego kryzysu demograficznego (który miał już przejściowo miejsce w latach 1997-2007), ale obecny prawdopodobnie może mieć charakter dłuższej tendencji. Podstawy do sformułowania takiej tezy dają przedstawione niżej trendy w zakresie czynników kształtujących zmiany liczby i struktury ludności Polski, tj. urodzeń, umieralności, trwania życia, zawierania i rozpadu małżeństw oraz migracji" - napisano.

REKLAMA

GUS dodaje, że od 1990 roku wielkość współczynnika dzietności kształtuje się poniżej 2, czyli nie gwarantuje prostej zastępowalności pokoleń. Taki "niż" trwa już od ponad 30 lat.

Z roku na rok spada liczba urodzeń w Polsce

"Z roku na rok zmniejsza się liczba urodzeń, a od 1998 roku nie osiąga 400 tysięcy (z wyjątkiem lat 2008-2010 oraz 2017 roku kiedy nastąpiły jej wzrosty). W roku 2022 zarejestrowano 305 tysięcy, natomiast w 2023 roku liczba urodzeń żywych zmniejszyła się w stosunku do poprzedniego roku o około 33 tysiące i wyniosła 272 tysiące. Jest to najniższa liczba urodzeń odnotowana w całym okresie powojennym" - wskazano w raporcie.

Czytaj także:

W tym kontekście z kolei znaczenie ma średni wiek matek w chwili urodzenia pierwszego dziecka. Obecnie mamy do czynienia ze wzrostem płodności w starszych grupach kobiet w wieku rozrodczym. W 2023 roku kobieta rodziła dziecko średnio w wieku 31 lat wobec około 26 lat w latach 1990-2000. W tym okresie zwiększył się także - o 6 lat - średni wiek urodzenia pierwszego dziecka - w 2023 roku wyniósł 29 lat.

REKLAMA

Coraz więcej cudzoziemek rodzi dzieci w Polsce

Warto również odnotować, że w Polsce rośnie liczba urodzeń dzieci przez cudzoziemki. W 2023 roku dzieci urodzone przez cudzoziemki stanowiły 6,7 proc. wszystkich urodzeń żywych. W 2022 roku było to 5,5 proc., a w 2021 r. - 2,7 proc. Wśród matek z zagranicznym obywatelstwem największą grupę stanowią Ukrainki, Białorusinki i Rosjanki. Jeśli zaś chodzi o obywatelki krajów azjatyckich, najczęściej rodziły w naszym kraju Wietnamki, Hinduski i Filipinki.

"Na przestrzeni ostatnich lat odnotowywany jest stały wzrost liczby urodzeń przez cudzoziemki, które osiedlają się w Polsce na stałe i tutaj decydują się na urodzenie dziecka. Liczba urodzeń przez matki bez obywatelstwa polskiego na stałe mieszkających w Polsce wzrosła ponad dziesięciokrotnie" - napisali autorzy raportu.


Źródła: stat.gov.pl/PAP/hjzrmb

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej