Sebastian M. żąda 150 tys. złotych. Złożył pozew
Sabastian M., podejrzany w sprawie spowodowania tragicznego wypadku na autostradzie A1, domaga się od "Gazety Wyborczej" zadośćuczynienia za "naruszenie jego dóbr osobistych". Chodzi o 150 tys. złotych.
2024-09-30, 15:50
Pełnomocniczka Sebastaiana M. Elżbieta Viroux-Benmansour przekazała, że jej klientowi nie podoba się w tekstach "Gazety Wyborczej" m.in. "informacja wskazująca, jakoby przed rokiem swoim BMW zabił trzyosobową rodzinę"; wskazywanie, że jest osobą, która "dopuściła się zabójstwa"; informacja, że pozostaje "bezkarny" i "podawanie przez Gazetę Wyborczą nieprawdziwych i nietrafnych informacji", że jest "sprawcą" wspomnianego już wypadku.
Viroux-Benmansour protestuje także przeciwko "wielokrotnemu publikowaniu pełnego wizerunku Sebastiana M. na tle (lub w zestawieniu) ze spalonym samochodem", co "implikuje w przestrzeni publicznej wniosek, jakoby Sebastian M. był odpowiedzialny za przedstawiony w tle spalony samochód w opisywanym wypadku".
Rodzina Sebastiana M. miała doznać "krzywdy i hejtu"
"Gazeta Wyborcza" komentuje, że Sebastian M. "poczuł się urażony". Dziennik uważa, że skierowane przez pełnomocniczkę pismo to część kampanii, "którą rodzina M. podjęła wcześniej przeciwko mediom piszącym o tragedii na A1". Jak podała telewizja TVN, łącznie w sądach jest w tej sprawie 27 pozwów o wartości 500 tys. zł. Rodzina M. dowodzi w nich, że "doznała krzywdy i hejtu".
Sebastian M. oczekuje od "Gazety Wyborczej" 150 tys. zł. Zadośćuczynienia. Pieniądze miałby trafić na... pomoc powodzianom.
REKLAMA
Złota wiza dla Sebastiana M.?
Sebastian M. jest podejrzany o spowodowanie wypadku na A1 we wrześniu 2023 roku w wyniku którego zginęła trzyosobowa rodzina. Łódzki biznesmen zbiegł do Dubaju, gdzie przebywał przez pewien czas w areszcie. Mężczyzna wyszedł jednak na wolność i oczekuje na ewentualną ekstradycję.
Ostatnio media obiegła informacja, że Sebastian M. uzyskał status rezydenta Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Polska ambasada sprawdza medialne doniesienia dotyczące tak zwanej złotej wizy dla Sebastiana M.
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski o Sebastianie M. rozmawiał z szefem dyplomacji ZEA Abdullahem ibn Zajidem al-Nahajjanem. Szef MSZ przekazał, że uzyskał zapewnienie dochowania wszystkich procedur ws. ekstradycji.
- Sprawca wypadku, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, bez listu żelaznego. Wniosek obrony oddalony przez sąd
- Tragedia na A1. Sebastian M. wyszedł z aresztu w Dubaju. Jest reakcja adwokata
wiadomosci.wp.pl/wiadomosci.gazeta.pl/PAP/ka
REKLAMA