Janusz P. usłyszy zarzuty. Został doprowadzony do prokuratury
Były poseł Janusz P. został przewieziony do prokuratury we Wrocławiu, gdzie usłyszy zarzuty. Chodzi o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na około 70 mln zł.
2024-10-03, 20:00
Informację podał rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Jacek Dobrzyński. "Zatrzymani mężczyźni są przewożeni do wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu" - napisał.
Wcześniej informował, że śledztwo dotyczy uzasadnionego podejrzenia oszustwa znacznej wartości.
Wcześniej rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak potwierdził zatrzymanie przez CBA byłego posła Janusza P. Biznesmen działający w branży alkoholowej został zatrzymany w Lublinie.
- Śledztwo dotyczy oszustw dokonanych na szkodę kilku tysięcy osób na łączną sumę 70 milionów złotych - wyjaśnił Nowak.
REKLAMA
Obrońca Janusza P. zabrał głos. "Klient przedstawi swoją wersję wydarzeń"
Do sprawy odniósł się mec. Jacek Dubois, obrońca Janusza P. - Zakrojone na dużą skalę działania różnych jednostek - jak KNF i innych - spowodowały, że wierzyciele zaczęli tracić zaufanie i cały ten biznes przestał funkcjonować we właściwy w sposób - powiedział w Polsat News.
Dodał, że jego klient przedstawi "swoją wersję wydarzeń" i odpowiednią dokumentację.
Sprawa ma związek z wehikułem inwestycyjnym lidera "Ruchu Palikota". Zarządzana przez niego spółka z branży alkoholowej nie spłacała nabywców obligacji, którzy zainwestowali w dwuletnie papiery dłużne.
- CBA zatrzymało Janusza P. Chodzi o "oszustwo znacznej wartości"
- Sebastian M. przesłuchany w Emiratach. Nie przyznał się do winy
- Sprawa kardiochirurga Mirosława G. Sąd Najwyższy podjął decyzję
IAR/tvn24.pl/pr24.pl/pb
REKLAMA