Gronkiewicz-Waltz nie może objąć mandatu w PE po Kierwińskim. Podano powód
Hanna Gronkiewicz-Waltz, która miała objąć mandat w Parlamencie Europejskim po Marcinie Kierwińskim, nie może tego zrobić z powodów formalnych - wynika z ustaleń PAP. Polskie władze nie przekazały bowiem informacji do PE o tym, kto zastąpi byłego już europosła.
2024-10-07, 15:36
Mandat Kierwińskiego wygasł 26 września w związku z objęciem przez niego stanowiska w rządzie. Polityk PO i były minister spraw wewnętrznych został pełnomocnikiem rządu ds. odbudowy po niedawnej powodzi.
Objęcie mandatu po nim zadeklarowała była prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i - jak twierdzi w rozmowie z Onetem - zdania nie zmieniła. Była prezydent Warszawy uważa, że procedura nie została jeszcze zakończona.
"Procedura nie została jeszcze zakończona"
- To nie jest typowa sytuacja. Obowiązują odpowiednie procedury. Najpierw musi zostać wygaszony mandat Marcina Kierwińskiego. I on formalnie musi mieć określony czas na ewentualne odwołanie od tej decyzji. Dopiero potem mandat może objąć osoba, która ma go zastąpić. Ja nie złożyłam jeszcze oświadczenia, bo formalnie nie mogłam jeszcze tego zrobić. Ta procedura nie została jeszcze zakończona - przekonuje Hanna Gronkiewicz-Waltz w rozmowie z Onetem.
Zgodnie z procedurami PE musi stwierdzić wygaśnięcie mandatu i przekazanie go kolejnej osobie na najbliższym posiedzeniu.
REKLAMA
Według nieoficjalnych informacji, Gronkiewicz-Waltz nie będzie mogła jednak objąć mandatu w poniedziałek, bo taka informacja nie wpłynęła od władz krajowych.
PE czeka na informację
"PE nie otrzymał jeszcze żadnych informacji na temat zastępującego posła. Jak zawsze to do władz krajowych należy powiadomienie o nazwisku osoby zastępującej europosła" - twierdzi PAP, powołując się na źródło unijne.
Zgodnie z kodeksem wyborczym, który reguluje również kwestie związane z obsadzaniem mandatów do PE, to marszałek Sejmu zawiadamia kolejnego kandydata z tej samej listy, który w wyborach otrzymał kolejną największą liczbę głosów, o przysługującym mu pierwszeństwie do objęcia mandatu.
Oświadczenie o przyjęciu mandatu powinno zostać złożone w ciągu tygodnia. Kodeks wyborczy stanowi, że niezłożenie takiego oświadczenia w terminie oznacza zrzeczenie się pierwszeństwa do obsadzenia mandatu. O obsadzeniu mandatu postanawia marszałek Sejmu.
REKLAMA
Gronkiewicz-Waltz była pierwsza w kolejności do objęcia mandatu europosła po Kierwińskim.
Czwarty wynik na liście KO
W czerwcowych wyborach do PE Kierwiński zdobył mandat do PE, startując z listy KO w okręgu warszawskim (nr 4). Uzyskał wówczas 143 179 głosów. Oprócz niego mandaty w tym okręgu z listy KO zdobyli dotychczasowi posłowie: Kamila Gasiuk-Pihowicz (137 811 głosów) i Michał Szczerba (120 667 głosów).
Czwarty wynik na liście KO uzyskała Gronkiewicz-Waltz, na którą głos oddało 94 474 wyborców (7,24 proc.).
PAP, Onet.pl, paw/
REKLAMA