Jak przyjmować suplementy diety? GIF wskazał na ryzyko

Zdaniem Głównego Inspektoratu Farmaceutycznego przyjmowanie suplementów diety powinno być poprzedzone specjalistyczną konsultacją. Takie preparaty mogą wchodzić w interakcję z lekami, co powoduje ryzyko niepożądanych reakcji. 

2024-10-08, 19:20

Jak przyjmować suplementy diety? GIF wskazał na ryzyko
GIF i GIS zalecają konsultację z lekarzem lub farmaceutą przed zastosowaniem suplementów diety . Foto: sebra/shutterstock

Lekarze często zalecają suplementację różnym grupom osób. Można tu wymienić, chociażby, kobiety w ciąży, osoby na określonych dietach, seniorów czy dzieci. Popularnym suplementem diety jest na przykład witamina D3.

Główny Inspektor Farmaceutyczny Łukasz Pietrzak podkreślił, że choć suplementy nie są lekami, to mogą mieć wpływ na terapię. Mogą, chociażby, obniżać efektywność antybiotyków, czy terapii chorób przewlekłych. 

"Jest ryzyko"

Bardzo istotna w tej kwestii jest wiedza na temat leków, które przyjmuje dany pacjent. GIF podkreśla, że w przypadku przyjmowania ponad siedmiu leków ryzyko reakcji z suplementem znacząco wzrasta.

Badania wykazały, że w takiej sytuacji prawdopodobieństwo wystąpienia niepożądanych efektów wynosi ponad 80 proc.

REKLAMA

Dlatego, jak wskazał Łukasz Pietrzak, bardzo ważne są konsultacje z lekarzami, lub farmaceutami. W aptece można zwrócić się o poradę w sprawie interakcji suplementów diety z innymi preparatami, lub lekami.

W podobnym tonie wypowiada się zresztą Główny Inspektorat Sanitarny. Jego zdaniem zmieniająca się pogoda sprawia, że ludzie biorą suplementy "na własną rękę". To zjawisko ocenił negatywnie.

Rzecznik GIS Marek Waszczewski stwierdził, że warto wykonać odpowiednie badania, które wykażą, czy w naszym organizmie brakuje określonych substancji.

Posłuchaj

GIS o spożywaniu suplementów diety (IAR/Góra) 0:26
+
Dodaj do playlisty

Nadmiar witamin w organizmie, przede wszystkim tych rozpuszczalnych w tłuszczach: A, D, E i K może prowadzić do hiperwitaminozy - przypominają lekarze. Może to skutkować rozwojem ciężkich powikłań zdrowotnych. 

REKLAMA

Czytaj także:

IAR/egz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej