Szef MON: legalność podkomisji smoleńskiej po 2021 r. była żadna. Będzie 41 wniosków do prokuratury

- Wnioski zespołu do spraw oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej zostaną skierowane do prokuratury - zapowiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podczas prezentacji raportu MON, dotyczącego działalności podkomisji smoleńskiej. Dadał, że jego resort skieruje dokładnie 41 takich wniosków.

2024-10-24, 10:42

Szef MON: legalność podkomisji smoleńskiej po 2021 r. była żadna. Będzie 41 wniosków do prokuratury
Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz podczas prezentacji raportu zespołu ds. podkomisji smoleńskiej. Foto: PAP/Przemysław Piątkowski

W MON zaprezentowano raport z prac zespołu ds. oceny funkcjonowania podkomisji, powołanej w 2016 r. przez ówczesnego szefa MON Antoniego Macierewicza, do zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej.

- Specjalny zespół negatywnie ocenił działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich badanych aspektach: gospodarności, legalności, celowości oraz rzetelności - powiedział szef MON.

Posłuchaj

Szef MON, Władysław Kosiniak Kamysz: wnioski zespołu ds. podkomisji Macierewicza zostaną skierowane do prokuratury (IAR) 0:16
+
Dodaj do playlisty

Minister obrony narodowej zaznaczył, że powołany w styczniu zespół nie badał samego wypadku z 10 kwietnia 2010 r. i jego przyczyn, tylko oceniał działanie podkomisji, która działała w latach 2016-2023. Ministerstwo skieruje do prokuratury w sprawie podkomisji smoleńskiej 41 zawiadomień.

Koszt 81 mln zł, blisko 800 stron raportu

- Podkomisja smoleńska kosztowała skarb państwa ponad 81 mln zł. Jak mówił, koszty działania podkomisji to 34,5 mln zł, a 47 mln zł to wartość zniszczeń samolotu Tu-154 nr 102 - przekazał.

REKLAMA

Kosiniak-Kamysz poinformował, że zespół przygotował raport liczący 790 stron. - Wniosek generalny płynący z tego raportu odnosi się do funkcjonowania komisji i zespół negatywnie ocenia działanie podkomisji smoleńskiej we wszystkich badanych aspektach: gospodarności, legalności, celowości oraz rzetelności - oświadczył.

Szef MON zarzucił, że członkowie podkomisji m.in. omijali lub nie stosowali prawa zamówień publicznych, wypłacali "gigantyczne pensje i wynagrodzenia bez nadzoru" czy zawierali umowy eksperckie z osobami niemającymi doświadczenia i kompetencji.

Zwrócił też uwagę, że podkomisja smoleńska opublikowała swój raport 10 sierpnia 2021 r., a jednak działała do końca rządów PiS. Jak ocenił, legalność działania podkomisji już po publikacji raportu była "żadna".

Wicepremier stwierdził, że celem badania wypadków lotniczych jest sformułowanie wniosków i zbadanie przyczyn katastrof, aby do podobnych sytuacji nie dochodziło w przyszłości. - Ten cel nie został osiągnięty przez podkomisję smoleńską - powiedział.

REKLAMA

Uchylenie powołania komisji

Podkomisja MON do spraw ponownego zbadania wypadku lotniczego samolotu Tu-154 w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku została powołana w 2016 roku przez ówczesnego ministra obrony narodowej, Antoniego Macierewicza. W 2018 roku został on szefem podkomisji, powołanym przez szefa MON Mariusza Błaszczaka. W kwietniu 2022 roku Antoni Macierewicz przedstawił raport z prac podkomisji, który kwestionował ustalenia komisji badania wypadków lotniczych Lotnictwa Państwowego pod przewodnictwem Jerzego Millera. W grudniu 2023 roku wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podpisał decyzję, parafowaną przez wiceministra Cezarego Tomczyka, o uchyleniu decyzji powołującej podkomisję smoleńską.

W styczniu br. został powołany zespół ds. oceny funkcjonowania podkomisji smoleńskiej. W jego skład wchodzi ok. 20 ekspertów i ekspertek; przewodniczącym zespołu został pułkownik pilot Leszek Błach.

Czytaj także:

pg/pap/iar/wmkor

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej