Ostatnie Pokolenie znów zablokowało Wisłostradę. Kierowcy byli wściekli
Aktywiści klimatyczni z Ostatniego Pokolenia kolejny raz w tym tygodniu zablokowali stołeczną Wisłostradę. Niektórzy z nich przykleili się do jezdni. Wzbudziło to ogromne emocje wśród kierowców, doszło do przepychanek.
2024-12-01, 17:30
"Ostatnie Pokolenie wraca w ulubione miejsce. To siódma blokada w tym tygodniu" - czytamy w krótkiej informacji opublikowanej na platformie X. Tym razem blokadę aktywiści przeprowadzili przed wjazdem do tunelu Wisłostrady.
Ich postulaty są te same, co zwykle. "Decydujemy się na taki ruch, który jest właśnie radykalnym ruchem, nieposłuszeństwem obywatelskim, dlatego, że te inne metody nie przynoszą określonego skutku, a my już nie mamy czasu żeby dłużej czekać" - czytamy w opublikowanym dziś wpisie, który jest jednocześnie relacją z wcześniejszych protestów.
Nie ma zrozumienia wśród zmotoryzowanych
Protest wzbudził duże emocje wśród zablokowanych kierowców. "Agresywne zachowania, gaz pieprzowy - to wszystko nie sprawi, że blokady ustaną" - czytamy na kanale aktywistów.
REKLAMA
Jak informuje Polsat News, kilka osób próbowało przepędzić protestujących i zabrało im banery. Finalnie policjanci wynieśli manifestantów z okolicy wjazdu do tunelu.
Część z aktywistów przykleiła dłonie do jezdni. Mundurowi użyli specjalnej substancji, która rozpuściła klej.
Rafał Trzaskowski krytycznie o blokadach
Protesty skrytykował dwa dni wcześniej prezydent stolicy. Równie krytyczne zdanie na ten temat mają radni wszystkich frakcji. - Uważam, że sami sobie szkodzą dlatego, że - abstrahując od tego, jakich idei bronią, wszelkiego rodzaju blokady, po pierwsze szkodzą sprawie, a poza tym są niezgodne z prawem - powiedział w piątek na konferencji samorządowej Trzaskowski. - Jestem absolutnym przeciwnikiem tego typu zachowań - dodał.
Ostatnie Pokolenie jest odpowiedzialne m.in. za oblanie barwnikiem pomnika warszawskiej Syrenki, czy opóźnienie startu pierwszej w sezonie gonitwy na Torze Służewi
REKLAMA
x/PAP/łp
REKLAMA