Kompromis w sprawie TK? Minister sprawiedliwości nie ma złudzeń
Według ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara nie ma szans na kompromis z nowym prezesem Trybunału Konstytucyjnego Bogdanem Święczkowskim.
2024-12-11, 10:30
Prezydent Andrzej Duda powołał Bogdana Święczkowskiego na nowego prezesa Trybunału Konstytucyjnego.
Nowy szef TK chce rozmawiać z przedstawicielami władzy ustawodawczej i wykonawczej, "aby spróbować osiągnąć jakiś kompromis w zakresie funkcjonowania" organu.
Kompromis ze Święczkowskim? Bodnar: nie ma szans
Do sprawy odniósł się na antenie Polsat News minister sprawiedliwości. Zauważył, że to nowa inicjatywa, która wcześniej w debacie publicznej się nie pojawiła. Jak jednak zastrzegł, nie ma zaufania do deklaracji ze strony Święczkowskiego, "że tu chodzi o jakiekolwiek kompromisy".
- Myślę, że na to nie ma jakichkolwiek szans - stwierdził Adam Bodnar.
REKLAMA
- Musimy pamiętać w jaki sposób, kiedy i dzięki komu Święczkowski dostał się do TK - oświadczył szef MS. - Najpierw był prokuratorem, był szefem ABW za tzw. pierwszego PiS. Później kandydował z list PiS, najpierw do sejmiku województwa śląskiego. Został wybrany zresztą. Później do parlamentu. Został posłem z list PiS. Później wygaszono mu mandat. Później wrócił do prokuratury i przez ładne kilka lat jako prokurator krajowy wraz ze Zbigniewem Ziobro budował właśnie tę upolitycznioną prokuraturę - kontynuował.
Nowy prezes TK: nigdy nie należałem do partii
Sam Święczkowski odniósł się we wtorek do kierowanych wobec niego zarzutów "upolitycznienia", podkreślając, że nigdy nie objął mandatu poselskiego i nie prowadził działalności politycznej.
- Byłem kandydatem bezpartyjnym. Startowałem tylko z listy Komitetu Wyborczego PiS. Nigdy nie należałem do partii, nigdy nie prowadziłem działalności politycznej - oświadczył.
REKLAMA
Trzaskowski krytykuje Dudę
Mianowanie Święczkowskiego na prezesa Trybunału jest krytykowane przez obóz rządzący, a chwalone przez polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Kandydat KO na prezydenta Rafał Trzaskowski ubolewał, że Andrzej Duda nie podjął decyzji, która wprowadziłaby niezależność w TK. - Dalej brnie w te swoje bardzo złe decyzje, które doprowadziły do tego, że Trybunał Konstytucyjny został najpierw kompletnie upolityczniony, potem sparaliżowany - oświadczył. Jego zdaniem, "będziemy musieli poczekać na kolejnego prezydenta", by organ ten cieszył się powagą i niezależnością.
Z kolei Mariusz Gosek z PiS liczy na to, że nowy prezes będzie skutecznie odpierał ataki koalicji rządowej wymierzone w Trybunał. Podkreślił, że orzeczenia jego sędziów są wiążące. - Jestem przekonany, że Bogdan Święczkowski będzie pilnował konstytucyjnego ładu i składu - ocenił.
[TRÓJKA] Nowy szef TK. Wawrykiewicz: ten organ działa na zamówienie partii
REKLAMA
ms/Polskie Radio, PAP
REKLAMA