Raport RPO dot. zatrzymania i aresztu ks. Michała O. Służba Więzienna odpiera zarzuty

Służba Więzienna odniosła się do raportu RPO w sprawie zatrzymania i aresztu ks. Michała O. W swoim komunikacie SW odrzuciła zarzuty, stwierdzając, że jej działania wynikały z procedur i przepisów i były w ten sam sposób stosowane wobec wszystkich zatrzymanych.

2024-12-24, 13:57

Raport RPO dot. zatrzymania i aresztu ks. Michała O. Służba Więzienna odpiera zarzuty
RPO przedstawił informacje na temat naruszenia prawa podczas zatrzymania i aresztu ks. Michała O i dwóch byłych urzędniczek resortu sprawiedliwości. Foto: PAP/Radek Pietruszka

W poniedziałek Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich poinformowało o wynikach postępowania dotyczącego nieprawidłowości związanych z zatrzymaniem oraz aresztem ks. Michała O. oraz dwóch b. urzędniczek w Ministerstwie Sprawiedliwości - Karoliny K. oraz Urszuli D. Chodzi zarówno o działania ABW i policji podczas ich zatrzymania, jak i prawidłowości traktowania ich przez funkcjonariuszy Służby Więziennej podczas pobytu w areszcie śledczym oraz zapewnienia prawa do obrony.

RPO uznał, że działania służb wobec osób zatrzymanych do sprawy nieprawidłowości w wydatkowaniu Funduszu Sprawiedliwości nie nosiły znamion tortur, ale w przypadku ks. Michała O. doszło do niehumanitarnego traktowania oraz innych naruszeń praw i wolności, a w przypadku dwóch podejrzanych - do licznych naruszeń.

Służba Więzienna odnosi się do zarzutów RPO

Służba Więzienna odniosła się do zarzutów uczynionych w komunikatach RPO. Jak podkreślono, SW odnosi się wyłącznie "do części wyników tego postępowania, które są związane z działaniami Służby Więziennej".

W komunikacie stwierdzono, że zarzut "nadmiernego stosowania kajdanek zakładanych na ręce przy każdym opuszczeniu celi mieszkalnej i innych pomieszczeń" jest niezasadny, bowiem "zgodnie z przepisami ustawy o SW (z lipca 2022 roku) funkcjonariusze służby więziennej mają obowiązek prewencyjnego stosowania kajdanek wobec wszystkich osób przebywających poza celą w zakładach karnych typu zamkniętego oraz aresztach śledczych".

REKLAMA

Odnosząc się do zarzutu "naruszenia prawa do niekrępującego korzystania z urządzeń sanitarnych" przez księdza Michała O. w celi, SW podkreśliła, że "każda z cel, w których przebywał Michał O., była jednoosobowa. Kąciki sanitarne w tych celach nie są zabudowane, są jednak przesłonięte kotarą. Przestrzeń kącika sanitarnego jest objęta monitoringiem wyłącznie w zakresie, który nie obejmuje strefy intymnej".

Naruszenia wobec ks. Michała O. SW twierdzi, że przestrzega procedur

W opinii Służby Więziennej "niezrealizowanie zalecenia o kontroli lekarskiej osadzonego raz w miesiącu" także nie miało miejsca, bowiem "ks. Michał O. był pod stałą opieką służby zdrowia o lekarską i pielęgniarską (medyczną). Dziesięciokrotnie był konsultowany przez lekarza, był również pod stałym nadzorem pielęgniarskim".

SW odniosła się także do innych zarzutów dotyczących prowadzenia dokumentacji, niewyposażenia celi przejściowej w czajnik czy długiego oczekiwania na dietę leczniczą. W opinii Służby procedury zostały dochowane.

Sytuacja zatrzymanych urzędniczek

W komunikacie SW odniesiono się także do zarzutów dotyczących byłych urzędniczek, które również zostały aresztowane w tej sprawie. W przypadku Karoliny K. RPO zarzucił Służbie Więziennej bezprawne umieszczenie w izolatce. SW wyjaśniła, że doszło do tego "wyłącznie dlatego, że nie było innej wolnej pojedynczej monitorowanej celi. Nie był to więc wynik kary, tym samym nie miały wobec niej zastosowania ograniczenia wynikające z tego powodu".

REKLAMA

Naruszenia w postaci braku oświetlenia czy prądu w gniazdkach SW wyjaśniła problemami technicznymi po stronie dostawcy prądu. "Cela, w której była Karolina K. spełniała wszystkie wymogi (była wyremontowana w lutym 2024 r.)". Z kolei "przebywanie w wielogodzinnym uciążliwym hałasie" SW skwitowała stwierdzeniem, że "Karolina K. zgłosiła, że nie może wyciszyć głośno grającego radia. Funkcjonariusz pokazał Karolinie K. jak należy używać przycisku ściszania urządzenia. Urządzenie działało prawidłowo".

Odniesiono się także do zarzutów dotyczących wydania przedmiotów kultu religijnego oraz wyników badań. Zdaniem Służby Więziennej nie doszło do uchybień po stronie funkcjonariuszy.

SW: wyjaśnienia przekazano RPO

W sprawie Urszuli D. RPO zarzucał Służbie Więziennej "nierealizowania zalecenia o kontroli lekarskiej stanu zdrowia raz w miesiącu". SW twierdzi, że "Urszula D. pozostawała pod stałą opieką służby zdrowia – zarówno lekarską jak i pielęgniarską".

Służba Więzienna zapewniła, że wyjaśnienia te zostały przekazane do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

REKLAMA

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało we wtorek, że "szczegółowe wyjaśnienia Służby Więziennej i prokuratury dotyczące zatrzymania ks. Michała O. i dwóch urzędniczek z Ministerstwa Sprawiedliwości, podejrzanych ws. Funduszu Sprawiedliwości, zostaną przekazane ekspertom Rzecznika Praw Obywatelskich".

MS: jest systemowy problem dotyczący zatrzymanych i aresztowanych

Resort zaznaczył, że na sytuację osób zatrzymanych bądź tymczasowo aresztowanych składa się wypadkowa różnych przepisów, w tym tych z ostatnich lat – zaostrzających rygor w ramach obowiązków służb, brak jasnych procedur np. w trakcie przesłuchań i brak jednoznacznego wskazania odpowiedzialności za nie. MS podkreśliło, że systemowa poprawa funkcjonowania w Polsce instytucji tymczasowego aresztowania znajduje się w grupie priorytetów kadencji ministra Bodnara.

MS podkreśliło również, że oczekuje na "niezwłocznie przekazanie pełnych raportów, by szczegółowo się z nimi zapoznać". "Przekazywane publicznie informacje o możliwych uchybieniach należy potraktować jako kolejny poważny sygnał dotyczący systemowej sytuacji osób zatrzymanych oraz tymczasowo aresztowanych" - dodano w komunikacie ministerstwa.

Czytaj również:

Źródła: sw.gov.pl/PAP/jmo

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej