Afera w Zakopanem. Burmistrz wydzierżawił park miejski, radni zaskoczeni
Część Parku Miejskiego im. Marszałka Józefa Piłsudskiego w Zakopanem została zamknięta dla mieszkańców. Wydzierżawiono ją pod Park Miliona Świateł na okresy zimowe do końca marca 2027 roku. Zakopiańscy radni są oburzeni i protestują.
2025-01-30, 14:09
"Radni nie mieli tej informacji"
Podczas czwartkowej sesji Rady Miasta Zakopanego radni przekonywali, że podpisana na okresy zimowe do końca marca 2027 r. umowa dzierżawy części parku nie leży w kompetencjach burmistrza. Radny Zbigniew Szczerba zauważył podczas czwartkowej sesji, że burmistrz "zabrał strefę publiczną" na trzy lata. Dodał, że informacji o tym "nigdzie nie było".
- W środę, na komisji ekonomiki radni otwierali oczy, bo nie mieli tej informacji. Nie chodzi o wynajęcie dwóch metrów kwadratowych na rok, tylko o wynajem połowy Parku Miejskiego, który wzbudza od pierwszego dnia kontrowersje. Teraz się dowiadujemy, już w trakcie kończenia pierwszej umowy, że ona potrwa jeszcze kolejne dwa lata - powiedział Szczerba.
Radny podkreślił, że długoterminowa dzierżawa miejskich nieruchomości nie leży w kompetencjach burmistrza i powinna o niej zadecydować Rada Miasta. Dodał, że tego typu transakcje powinny być transparentne. Zwrócił uwagę, że w kampanii wyborczej burmistrz zapewniał, że przetargi będą jawne.
Park Miliona Świateł w Zakopanem wzbudził kontrowersje
W listopadzie ub. r. w Parku Miejskim im. Marszałka Józefa Piłsudskiego prywatny inwestor otworzył płatny park iluminacji. Zamknięcie połowy przestrzeni parku wzbudziło kontrowersje wśród mieszkańców Zakopanego. Niektórzy mieszkańcy miasta uważają, że Park Miejski powinien być dostępny dla wszystkich, którzy chcą z niego skorzystać. Część parku, gdzie zainstalowano iluminacje, została ogrodzona już pod koniec listopada.
Burmistrz Zakopanego Łukasz Filipowicz argumentuje, że tego typu park świateł to duża inwestycja i nie dziwi się, że dzierżawca zawnioskował o dłuższy czas wynajmu Parku Miejskiego. Szef zakopiańskiego MOSIR-u Andrzej Obstalecki, któremu podlega Park Miejski, powiedział, że umowa została zawarta na okresy zimowe – od listopada do końca marca 2027 r., a jej wypowiedzenie możliwe jest jedynie w szczególnych okolicznościach, uzasadnionych ważnym interesem stron.
- Jeżeli radni będą dyskutować, czy to był dobry kierunek czy zły, czy ta umowa przynosi szkodę dla miasta, to należy złożyć taki wniosek i umowa może być rozwiązana - dodał Obstalecki
Dzierżawa miejskiego, ogólnodostępnego, parku pod atrakcje takie jak płatny park iluminacji, wzbudziła oburzenie nie tylko w Zakopanem. W poprzednich latach mieszkańcy Łodzi protestowali przeciwko zamykaniu Parku Źródliska pod iluminacje tej samej firmy, która postawiła je w Zakopanem. Pod naciskiem mieszkańców władze Łodzi przeniosły w sezonie 2024/25 iluminacje na teren Orientarium, do którego wstęp jest biletowany na co dzień.
REKLAMA
Czytaj także:
- Arabska ofensywa pod Giewontem. Zakopane czeka na zimowy najazd turystów
- "Wstyd dla kurortu". Gdy turyści wypełnią to miasto, zaczyna brakować wody
- Łódź. Niemcy będą produkować pralki. Decyzja Miele wzbudziła ostry sprzeciw związkowców
Źródła: PAP/PolskieRadio24.pl/RadioŁódź/AM
REKLAMA