Więził Polkę w swojej piwnicy. Uratowała się jednym gestem
Piwnica, materac, worki z ubraniami i wiadro na nieczystości. W takich warunkach więziona była Polka przez swojego partnera w Rzymie. 38-latka zdołała się oswobodzić, wykonując charakterystyczny gest dłonią, znany jako międzynarodowa prośba o pomoc.
2025-02-17, 09:39
Horror we Włoszech. Polka była więziona w piwnicy
Obywatelka Polski przeżyła piekło z rąk swojego własnego partnera. Mężczyzna więził ją w swojej piwnicy w Rzymie. Oprawca kobiety trafił już w ręce policji i usłyszał zarzuty dotyczące maltretowania.
Polka uratowała się, ponieważ w chwili interwencji policji wykonała międzynarodowy znak prośby o pomoc. Informacje w tej sprawie zawarła w swoim komunikacie komenda policji w stolicy Włoch.
Uratowały ją cztery palce. Polka wykonała międzynarodowy gest
Do interwencji policji doszło w południowej dzielnicy Rzymu. Jedna z sąsiadek zaobserwowała niepokojące sceny na ulicy. Kobieta była świadkiem, jak 45-letni mężczyzna na spacerze zaczął atakować swoją partnerkę. Najpierw dopuszczał się ataków słownych, potem fizycznych.
- Wyrok ws. Doriana S. Chodzi o zabójstwo 25-letniej Lizy z Białorusi
- "Ofiary już nie boją się mówić". Ekspertka o sytuacji kobiet w Indiach
Kiedy sąsiadka usiłowała stanąć w obronie 38-letniej Polki, mężczyzna zaczął jej grozić. Kobieta jednak wezwała policję do jego domu, gdzie mieszkał z matką. Kiedy na miejsce przyjechał policyjny patrol, 45-latek zbagatelizować i zminimalizować incydent, szukając jednocześnie poparcia swojej partnerki i - zarazem - swojej ofiary.
REKLAMA
Materac, worki z ubraniami i wiadro
To właśnie wtedy Polka wykonała międzynarodowy sygnał prośby o pomoc, podnosząc cztery palce. Następnie kobieta zaprowadziła funkcjonariuszy do piwnicy, w której pokazała warunki, w jakich spędzała całe dnie: był tam materac, worki z ubraniami i wiadro.
- Zapamiętał PIN telefonu i aplikacji bankowej klienta. Taksówkarz ukradł 25 tys. zł
- Bezpieczeństwo ratowników medycznych. Otrzymają specjalny sprzęt
Mężczyzna został aresztowany, a Polka trafiła do ośrodka dla ofiar przemocy. Prowadzone jest postępowanie, by wyjaśnić wszystkie okoliczności, w tym także - jak podały włoskie media - ewentualnego udziału matki w całej tej sprawie.
Źródło: PAP/hjzrmb/kor
REKLAMA