Falcon 9 nad Polską. Prezes POLSY wezwany do ministerstwa
Prezes Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA) został wezwany w trybie pilnym do resortu rozwoju i technologii. Według ustaleń Polskiego Radia Grzegorz Wrochna miał stawić się w gabinecie ministra Krzysztofa Paszyka i wyjaśnić środowy incydent z rakietą Falcon 9 firmy SpaceX. Jej elementy spaliły się nad Polską, a części spadały w okolicach Poznania.
2025-02-20, 10:00
Raporty "nie sygnalizowały poziomu ryzyka"
Ministerstwo rozwoju i technologii stwierdza w komunikacie, że minister Krzysztof Paszyk zobowiązał Prezesa POLSA do natychmiastowej weryfikacji i zmiany stosowanych dotychczas przez Agencję procedur powiadamiania, m.in. w zakresie sposobu ich dystrybucji oraz oceny możliwości wystąpienia incydentów, a także ich późniejszej aktualizacji.
"Raporty sytuacyjne przekazane przez POLSA, w związku z niekontrolowanym wejściem w atmosferę członu rakiety FALCON 9, w żaden sposób nie odbiegały od wcześniej przesyłanych i nie sygnalizowały poziomu ryzyka możliwości wystąpienia incydentu. Przekazywane przez POLSA opinii publicznej informacje nie odzwierciedlały oceny sytuacji wynikającej z przesłanych przez Agencję raportów i mogły wprowadzić opinię publiczną w błąd"- napisano w komunikacie.
Nie otrzymali informacji w sprawie rakiety
Rano wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że POLSA we wtorek informowała rząd o sprawie rakiety. Jednak - jak powiedział szef MON - informacja nie dotarła, ponieważ została wysłana na nieaktywny adres mailowy. W związku z tym wicepremier Kosiniak-Kamysz zlecił ministrowi Paszykowi, aby wyjaśnił całą sprawę.
W nocy z wtorku na środę w niektórych rejonach Polski na niebie można było zobaczyć rozbłyski. Polska Agencja Kosmiczna potwierdziła, że nad terytorium Polski doszło do niekontrolowanego wejścia w atmosferę członu rakiety nośnej Falcon 9.
REKLAMA
Szczątki rakiety Falcon 9 w Wielkopolsce
Po 9.00 policja z Poznania otrzymała zgłoszenie, że na terenie firmy w pobliskich Komornikach spadł obiekt przypominający kompozytowy zbiornik. Nikt nie ucierpiał. Na miejsce udał się przedstawiciel POLSY. Agencja dokonała także weryfikacji obiektu z firmą SpaceX, do której należy rakieta Falcon 9. Kilka kolejnych potencjalnych elementów rakiety znaleziono też w innych miejscach pod Poznaniem.
Dziś nad Polską może wejść w atmosferę część komercyjnej rakiety, która wystartowała w Nowej Zelandii. Według Karola Wójcickiego, autora bloga "Z głową w gwiazdach" i popularyzatora astronomii, rakieta przeleci bezpośrednio nad Polską dokładnie między 20:31:00 a 20:31:51. Będzie nad naszym terytorium przez 51 sekund - poleci nad zachodnią częścią kraju. Wleci od południa nad Jelenią Górą, wyleci nad Świnoujściem w stronę Bałtyku.
Źródło: Polskie Radio/Agnieszka Drążkiewicz/ms
REKLAMA
REKLAMA