Turysta zasłabł na szlaku w Beskidach. Jego życia nie udało się uratować

GOPR-owcy z Beskidów otrzymali w sobotę zgłoszenie o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym na żółtym szlaku, około stu metrów od szczytu Klimczoka. Próby resuscytacji trwały ponad półtorej godziny. Niestety 65-latek zmarł.

2025-02-23, 10:11

Turysta zasłabł na szlaku w Beskidach. Jego życia nie udało się uratować
Mimo interwencji górskiej karetki GOPR i śmigłowca LPR, życia znalezionego na szlaku nieprzytomnego mężczyzny nie udało się uratować. Foto: Facebook.com/grupabeskidzkagopr

Turysta zasłabł na szlaku w Beskidach. Jego życia nie udało się uratować

Ratownicy zrelacjonowali, że przypadkowi turyści, gdy znaleźli nieprzytomnego mężczyznę, natychmiast rozpoczęli resuscytację krążeniowo-oddechową i wezwali GOPR. Na miejsce szybko dotarli ratownicy ze stacji na Klimczoku, niedługo potem dotarły też karetka górska i śmigłowiec LPR.

"Niestety, pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad 1,5 godziny resuscytacji, życia mężczyzny nie udało się uratować" - poinformowali GOPR-owcy w mediach społecznościowych. "Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu ciała do doliny. Dziękujemy turystom, którzy niezwłocznie podjęli czynności ratunkowe, a także osobom wspierającym w tym trudnym czasie bliskich mężczyzny" - podali.

Posłuchaj

Dyżurny beskidzkiego GOPR, Edmund Górny, o akcji ratunkowej (Polskie Radio Katowice) 0:20
+
Dodaj do playlisty

W akcji uczestniczyło siedmiu ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR oraz załoga śmigłowca LPR. Dokładne przyczyny zatrzymania krążenia u 65-latka nie są na razie znane.

REKLAMA

Jak wezwać GOPR? Przyda się numer telefonu lub aplikacja Ratunek

Turyści, którzy wybiorą się na wędrówkę po górach, muszą mieć ciepłą odzież. Przydadzą się im raczki i kije. Telefon powinien być naładowany i mieć zainstalowaną aplikację Ratunek. Warto zabrać powerbank. Przydatna może się okazać latarka. Czas przejścia tras, który wskazywany jest na mapach, w obecnych warunkach może się wydłużyć. Goprowcy apelują, aby nie wybierać się na szlak samotnie.

Czytaj także: 

W razie wypadku w górach można wezwać GOPR, dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.

Źródła: PAP/Polskie Radio Katowice/Facebook/mbl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej