Tusk po decyzji prezydenta. "Jeszcze dziś rząd przyjmie rozporządzenie"

Donald Tusk reaguje na podpis prezydenta

Rząd chce szybko zareagować po podpisaniu ustawy azylowej przez prezydenta Andrzeja Dudę. W związku z tym jeszcze w środę ma zostać przyjęte rozporządzenie zawieszające prawo do składania wniosków o azyl. 

We wtorek szef rządu ocenił, że możliwość natychmiastowego złożenia wniosku o azyl po przekroczeniu polskiej granicy jest zachętą dla przemytników. Mówił wówczas także, że ustawa azylowa nadal czeka na podpis prezydenta. Ten nastąpił już kolejnego dnia. Odnosząc się do sprawy, Andrzej Duda przekazał, że ustawa "jest potrzebna dla umacniania bezpieczeństwa naszych granic". Zachęcił przy tym premiera Donalda Tuska do "aktywnych działań w kwestii bezpieczeństwa Polski". 

Zawieszenie prawa do składania wniosków konieczne?

Zgodnie z ustawą rząd ma prawo czasowo i terytorialnie zawiesić prawo do składania wniosków o azyl. Jednorazowo takie zawieszenie może potrwać 60 dni. Okres ten może jednak zostać przedłużony. 

Wprowadzenie tego typu przepisów rząd uznał za konieczne w związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej. - Każdego dnia nasi funkcjonariusze Straży Granicznej, policji, żołnierze narażają swoje życie i zdrowie, chroniąc granice przed nielegalnymi próbami jej przekroczeń - relacjonował we wtorek premier Donald Tusk.

Warto przypomnieć, że na granicy istnieją już wielopoziomowe zabezpieczenia. Chodzi m.in. o długą na 186 km stalową zaporę, wzmocnioną barierą elektroniczną. Ponadto od czerwca ubiegłego roku obowiązuje tzw. strefa buforowa. 

• Zawieszenie prawa do azylu filarem bezpieczeństwa? "To filar pijarowy"
• Nowe siły na granicy z Białorusią. Siemoniak przedstawił plan
• Granica polsko-białoruska. Generał o zupełnie nowej sytuacji

Źródło: Polskie Radio/egz