Zakaz smartfonów w szkołach? Hołownia przedstawił pomysł

Hołownia za zakazem smartfonów w szkołach

Marszałek Sejmu i kandydat na prezydenta w programie "Gość Radia ZET" stwierdził, ze jako prezydent wprowadziłby zakaz używania smartfonów przez uczniów w czasie zajęć. Dotyczyłoby to szkół podstawowych. 

Telefony byłyby pozostawiane w depozytach i odbierane po zakończeniu lekcji. Hołownia zaproponował przy tym nadanie nauczycielom odpowiednich uprawnień i stworzenie instytutu higieny cyfrowej. Ponadto chciałby wprowadzenia kilkugodzinnych kursów, które miałyby na celu uświadomienie rodziców, jak i kiedy dzieci powinny korzystać z telefonów. 

Posłużył się przy tym przykładem z własnej rodziny. - Z przerażeniem zobaczyłem, że moja młodsza córka umie obsługiwać smartfona w wieku 1,5 roku - mówił kandydat Trzeciej Drogi. Podkreślał, że używanie smartfonów może być dla dzieci równie złe jak alkohol. 

Zatrważające statystyki

- System nie działa, dlatego musimy zadziałać jako państwo - mówił Hołownia w kontekście kontroli rodzicielskiej. Przy okazji marszałek Sejmu odniósł się do statystyk dotyczących prób samobójczych wśród dzieci. Jak stwierdził, byłby to główny wyznacznik oceny jego pracy jako prezydenta. 

- Nas nikt tego nie uczył. My nie wiemy, gdzie jest ten próg, za którym dzieją się tragedie. 2 tys. prób samobójczych dzieci w Polsce. 7-latki chcą popełniać samobójstwa. Dlatego moją obietnicą jest to, że po mojej kadencji liczba prób samobójczych wśród dzieci zmaleje. To będzie dla mnie najważniejszy czynnik oceny mojej pracy - mówił Hołownia.

• Mentzen miał sprostować wypowiedź o Hołowni. Oto co zrobił później. "Sweet focie"
• Kłótnia w TVP. Ekipy Republiki i wPolsce24.pl próbowały siłowo wejść do budynku
• PKW odmówiła rejestracji dwóch kandydatów. Tysiące zmarłych osób na listach

Źródło: Radio Zet/egz