Trzaskowski na starcie wbił szpilę Nawrockiemu. "Flagi się nie porzuca"

Jako pierwszy w debacie prezydenckiej wywołany do odpowiedzi został Rafał Trzaskowski. Pytanie politykowi zadawał współprzewodniczący partii Razem Adrian Zandberg. Przed udzieleniem odpowiedzi Trzaskowski postanowił wyjaśnić, dlaczego przyniósł ze sobą małą flagę polski. - To flaga, którą pan Karol Nawrocki porzucił po debacie w Końskich - wyjaśnił prezydent Warszawy. - Flagi się nie porzuca - dodał. 

2025-04-28, 18:34

Trzaskowski na starcie wbił szpilę Nawrockiemu. "Flagi się nie porzuca"
Rafał Trzaskowski przyniósł ze sobą na debatę polską flagę porzuconą przez Karola Nawrockiego w Końskich. Foto: YouTube/screen

Trzaskowski wziął ze sobą flagę z Końskich

Na debatę "Super Expressu" Rafał Trzaskowski zabrał ze sobą flagę z Końskich. Prezydent Warszawy wyjaśnił, że została ona porzucona przez kandydata wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, Karola Nawrockiego.  - Zanim odpowiem na Pana pytanie - zwrócił się Trzaskowski do Zanberga - pozwoli pan, że powiem co robi to ta polska flaga. To jest polska flaga, z którą pan Karol Nawrocki przyszedł na debatę do Końskich, a później gdy zgasły światła porzucił ją na sali, na której dumnie powiewała. Wszyscy wiemy co to oznacza porzucić flagę na placu boju. Każdy to wie z historii Polski, każdy kto interesuje się wojskiem, każdy kto był w harcerstwie. Flagi się po prostu nie porzuca i dlatego ją dzisiaj tutaj mam. Mam nadzieję, że to będzie merytoryczna rozmowa - podsumował prezydent Warszawy.

W trakcie debaty prezydenckiej w Końskich doszło na spięcia na linii Nawrocki-Trzaskowski. Kandydat popierany przez PiS położył na mównicy biało-czerwoną flagę, a Rafałowi Trzaskowskiemu wręczył tęczową flagę LGBT. - Panie Rafale, ja z biało-czerwoną flagą zawsze na całym świecie, od wielu lat i w przyszłości, a inni jak widać, po swojemu, w wielu językach - powiedział wówczas Nawrocki, wręczając prezydentowi Warszawy tęczową flagę. Kandydat KO nazwał to "tanim chwytem". 

Debata "Super Expressu". Zameldowali się wszyscy kandydaci 

W poniedziałek o godz. 18 rozpoczęła się debata prezydencka "Super Expressu", pierwsza w tej kampanii z udziałem wszystkich 13 kandydatów. Debata odbywa się w nowej formule - pytań nie będą zadawać dziennikarze, tylko kandydaci będą przepytywali siebie nawzajem. Będą mieli też czas na ripostę.

Zaproszenie na debatę przyjęli wszyscy zarejestrowani kandydaci na prezydenta. Debatę prowadzą Jan Złotorowicz, zastępca redaktora naczelnego „SE” i Jacek Prusinowski, dziennikarz „SE”, jednak ich rola ogranicza się do nadzorowania przebiegu wydarzenia.

O fotel prezydenta RP ubiega się 13 kandydatów zarejestrowanych przez Państwową Komisję Wyborczą. Są to: Artur Bartoszewicz (ekonomista), Magdalena Biejat (kandydatka Lewicy), Grzegorz Braun (europoseł wykluczony z Konfederacji), Szymon Hołownia (marszałek Sejmu, kandydat Trzeciej Drogi), Marek Jakubiak (poseł koła Wolni Republikanie), Maciej Maciak (lider Ruchu Dobrobytu i Pokoju), Sławomir Mentzen (kandydat Konfederacji), Karol Nawrocki (prezes IPN, kandydat popierany przez PiS), Joanna Senyszyn (była posłanka SLD, ekonomistka), Krzysztof Stanowski (dziennikarz), Rafał Trzaskowski (prezydent Warszawy i kandydat KO), Marek Woch (kandydat Bezpartyjnych Samorządowców), Adrian Zandberg (poseł, kandydat partii Razem). 

REKLAMA

Czytaj także: 

Źródło: Polskie Radio/PAP

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej