Sikorski nie przebiera w słowach. "Bulwersuje mnie, że prezydent RP chwali faszystę"
Wywoływaniem "psychozy", Robert Bąkiewicz odwdzięcza się za wielomilionowe dotacje za czasów PiS - napisał w mediach społecznościowych minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski. Szef polskiej dyplomacji skomentował w ten sposób działalność tzw. Ruchu Obrony Granic. "Bulwersuje mnie to, że faszystę chwali prezydent RP" - podkreślił szef MSZ.
2025-07-09, 12:24
Sprawa "obrońców granic". Sikorski: Bąkiewicz odwdzięcza się za dotacje
Na niektórych odcinkach granicy polsko-niemieckiej pojawiły się w ostatnim czasie osoby związane z tzw. Ruchem Obrony Granic, powołanym przez działacza środowisk narodowych Roberta Bąkiewicza. Członkowie tego ruchu deklarują, że "pilnują granicy przed osobami próbującymi ją nielegalnie przekroczyć".
Do sprawy nawiązał we wpisie na X szef polskiej dyplomacji. "To, że za wielomilionowe dotacje za czasów PiS Bąkiewicz odwdzięcza się wywoływaniem psychozy akurat teraz, gdy rząd wygrał bitwę o granicę z Białorusią, wcale mnie nie dziwi. Natomiast bulwersuje mnie to, że faszystę chwali Prezydent RP. Kolejny kandydat do Orła Białego?" - napisał Sikorski.
Tusk oburzony działalnością Bąkiewicza. Duda zdziwiony postawą Tuska
Wcześniej premier Donald Tusk poinformował, że podjął decyzję o przywróceniu kontroli na granicy z Niemcami i z Litwą. Wyjaśnił, że jest to konieczne, aby zredukować do minimum niekontrolowane przepływy migrantów. Szef rządu skrytykował jednocześnie polityczne wykorzystywanie sytuacji na granicy, nazywając takie zachowanie „haniebnym i skandalicznym”. Jak podkreślił, polityk, który wykorzystuje politycznie bojówkarzy lub aktywistów, "stawia się w roli kogoś, kto przeszkadza państwu polskiemu dbać o bezpieczeństwo obywateli, granicy i naszego terytorium".
Z kolei prezydent Andrzej Duda powiedział niedawno, że jest zdumiony gwałtownymi reakcjami premiera Donalda Tuska na formowane na granicy polsko-niemieckiej patrole obywatelskie. Jak mówił, tworzą je ludzie, którzy pomagają Straży Granicznej w realizacji jej zadania. - To są ludzie, którzy chcą to robić z dobrej woli, żeby chronić bezpieczeństwo bliskich, swoje, swoich rodzin, nas wszystkich - mówił Duda, dziękując im za "odpowiedzialne podchodzenie do tego i chęć wspierania polskich funkcjonariuszy". - Dzisiaj tych ludzi krytykują ci sami politycy, którzy jeszcze kilka lat temu w bezczelny, chamski sposób atakowali funkcjonariuszy Straży Granicznej i polskich żołnierzy, którzy strzegli polskiej granicy - ocenił prezydent.
Także prezydent elekt Karol Nawrocki na początku lipca dziękował Bąkiewiczowi za "obywatelską postawę na granicy".
Czytaj także:
- "Patrole obywatelskie" przy granicy. Siemoniak: Policja i SG będą działać twardo
- "Migranci? Jacy migranci? Nic się nie dzieje". Kucharska-Dziedzic o sytuacji na granicy
- Kontrole graniczne. Napieralski: świadczą o sprawności i sile państwa
Źródła: PAP/PolskieRadio24.pl/mbl