Burze nad Polską. Gdzie zagrzmi? Aktualna prognoza pogody
Sytuacja pogodowa powoli się stabilizuje, ale służby pozostają w stanie podwyższonej gotowości. Od poniedziałku strażacy odnotowali ponad 4300 interwencji związanych z usuwaniem skutków nawałnic. W teren ruszają też urzędnicy, którzy pomogą poszkodowanym mieszkańcom ubiegać się o pieniądze na odbudowę zniszczonych posesji. Choć IMGW nie wydaje już ostrzeżeń trzeciego stopnia, to w niektórych rejonach możemy spodziewać się przelotnych burz.
2025-07-10, 12:16
Niż genueński nad Polską. Sytuacja pogodowa w kraju
Według ekspertów IMGW ostrzeżenia trzeciego stopnia nie są już wydawane dla jakiejkolwiek części naszego państwa - poinformował w czwartek minister infrastruktury Dariusz Klimczak. Dodał, że z powodu opadów nie ucierpiała infrastruktura drogowa ani lotnicza.
"Aktualnie stany ostrzegawcze na rzekach przekroczone są na pięciu stacjach pomiarowych należących do IMGW-PIB. Nadal mogą występować lokalne zalania i podtopienia, a w przypadku wystąpienia prognozowanych w kolejnych dniach burz i towarzyszących im opadów - także szybkie wzbieranie mniejszych rzek i cieków wodnych" - przekazała z kolei w czwartek Sieć Obserwatorów Burz.
Burze w Polsce. Prognoza: gdzie zagrzmi?
Z alertów IMGW wynika z kolei, że w nocy z czwartku na piątek burze mogą wystąpić na północnym wschodzie kraju. "Będą one związane z wolno wypełniającym się niżem znad Białorusi, którego ośrodek będzie przemieszczać się nad Zatokę Gdańską, a jego oś będzie wolno pochylać się z kierunku SE-NW na E-W (zarówno przyziemnym jak i na wyższych poziomach izobarycznych) obejmując północno-wschodnią i północną część Polski. W rejonie tym dominować będą wielkoskalowe opady o słabym i umiarkowanym natężeniu, jednak ich dłuższe występowanie na danym obszarze może powodować zwiększone sumy opadów" - przekazał profil Burza-Alert-IMGW, dodając, że ostrzeżenia obowiązują od godziny 20.00 czwartek do godz. 8.00 w piątek.
Możliwe jest też wystąpienie burz w południowych częściach wspomnianego regionu. W trakcie burz można spodziewać się do 10-15 mm opadów, a porywy wiatru mogą osiągnąć do 50-60 km/h. "Równocześnie na Dolnym Śląsku początkowo możliwe są zanikające burze jako kontynuacja sytuacji dziennej, opisanej w poprzedniej prognozie" poinformowano we wpisie z aktualizacją pogodową.
Niż genueński nad Polską. Sytuacja i prognoza dla Małopolski
Na rzekach w Małopolsce stany alarmowe w czwartek rano nie są przekroczone. Na Podhalu są stany ostrzegawcze na Białce i Dunajcu. IMGW odwołał ostrzeżenia przed burzami i opadami. Minionej nocy straż pożarna była wzywana do interwencji zaledwie trzy razy. W czwartek rano bez prądu było kilkanaście osób.
Do piątku do godziny 10.00 na południu Małopolski obowiązywało ostrzeżenie hydrologiczne trzeciego stopnia o możliwych wezbraniach z możliwym przekroczeniem stanów alarmowych. W pozostałych częściach województwa do piątku do godz. 22.00 obowiązują ostrzeżenia hydrologiczne II stopnia o możliwych przekroczeniach stanów ostrzegawczych. Sytuacja na rzekach powinna się stabilizować - podało biuro wojewody małopolskiego.
Czytaj także:
- Wir polarny poważnie namiesza. Siarczyste mrozy i śnieg
- Ciepło, ponuro, deszczowo. Uwaga na burze i ulewy. Prognoza pogody na czwartek
- Prognoza opadów na najbliższe godziny. IMGW pokazał symulację
Państwowa Służba Geologiczna - Centrum Geozagrożeń ostrzega o możliwości uruchomienia się osuwisk w związku z intensywnymi opadami deszczu w południowej i środkowej części Polski. Dla zachodniej części województwa małopolskiego jest ostrzeżenie trzeciego stopnia. Osunięcia mogą być bardzo dynamiczne, należy się również spodziewać osuwisk spowodowanych erozyjnym podcinaniem zboczy przez wezbrane rzeki i potoki. Procesy osuwiskowe mogą występować z pewnym opóźnieniem w stosunku do opadów, dlatego ich intensyfikacja może nastąpić w kolejnych dniach.
Polscy Łowcy Burz opublikowali natomiast nagranie z miejscowości Sterkowiec w powiecie brzeskim. Widać na nim moment przejścia nawałnicy. "Niestety komórka burzowa wyrządziła wiele szkód w tym: uszkodzone zostały dachy na wielu zabudowaniach w tym na kościele, połamane zostało wiele drzew w lasach, parkach i ogrodach prywatnych" - napisali.
W czwartek w Małopolsce możliwe są opady, ale nie będą one intensywne. Dzień wcześniej, w środę (od północy do godz. 22), strażacy w województwie interweniowali 147 razy. Interwencje te dotyczyły przede wszystkim udrażniania przepustów i usuwania gałęzi ze szlaków komunikacyjnych.
Prognoza pogody dla Śląska
Stabilizuje się sytuacja po ostatnich intensywnych opadach deszczu w woj. śląskim - wynika z informacji służb kryzysowych wojewody. Odwołane zostało ostrzeżenie o intensywnych opadach, na rzekach woj. śląskiego nie odnotowano przekroczeń stanów ostrzegawczych lub alarmowych. Minionej doby na obszarze województwa śląskiego obowiązywało kilka ostrzeżeń hydrologicznych i meteorologicznych, dotyczących wezbrania wód z przekroczeniem stanów ostrzegawczych lub alarmowych oraz burz i intensywnych opadów deszczu.
Jak podało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach (WCZK), IMGW-PIB, Regionalne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie w czwartek rano odwołało ostrzeżenie dotyczące intensywnych opadów. "Brak przekroczeń stanów ostrzegawczych i alarmowych rzek na terenie województwa śląskiego" - poinformowano w raporcie WCZK.
W związku z intensywnym deszczem od wtorku do czwartkowego rana strażacy odnotowali w woj. śląskim w sumie 328 interwencji, od północy było ich już tylko kilka - podała Komenda Wojewódzka PSP w Katowicach. Blisko 150 razy strażacy wyjeżdżali do pompowania i przyborów wody, wiele interwencji dotyczyło też wiatrołomów, zostało zerwanych pięć dachów, ewakuowanych zostało 35 obozów. Najwięcej pracy strażacy mieli w powiatach: bielskim, częstochowskim i żywieckim. W kilku samorządach na południu regionu w ostatnich dniach wprowadzono stan pogotowia przeciwpowodziowego.
Pogoda na Lubelszczyźnie
IMGW przewiduje w czwartek gwałtowne wzrosty poziomu wód w południowo wschodniej części województwa lubelskiego. Stany wody w pięciu punktach znajdują się w strefach wysokich. Według danych IMGW stany wody w głównych rzekach Lubelszczyzny, chodzi o Wisłę, Bug, Wieprz układają się w strefach niskich. W pięciu punktach na rzekach: Wyżnica, Łabuńka, Wolica, Wojsławka, Pór odnotowano wysokie stany wody. Gwałtowne wzrosty IMGW prognozuje w czwartek w rzekach południowo wschodniej części województwa lubelskiego.
W nocy odwołano alert przed intensywnymi opadami deszczu dla części Lubelszczyzny. Obecnie ostrzeżenie drugiego stopnia dotyczy południowo wschodnich powiatów tj. chełmskiego, krasnostawskiego, zamojskiego, hrubieszowskiego, biłgorajskiego. W czwartek może spaść w tych rejonach od 10 mm do 30 mm opadów. Ostrzeżenie pierwszego stopnia przed deszczem obowiązuje w pow. łukowskim, radzyńskim, bialskim, parczewskim, lubartowskim, łęczyńskim, włodawskim. Prognozowana jest tam wysokość opadów od 25 mm do 35 mm.
Dyżurny PSP w Lublinie kpt. Łukasz Chomczyński przekazał w czwartek PAP, że od północy strażacy mieli siedem interwencji w związku z burzami. Zgłoszenia pochodziły z powiatów: tomaszowskiego, zamojskiego i hrubieszowskiego. Strażacy przede wszystkim wyjeżdżali do usuwania połamanych konarów i gałęzi. Jedno zgłoszenie dotyczyło wypompowywania wody z supermarketu w pow. hrubieszowskim. Woda zaczęła się wdzierać do budynku od strony rampy służącej do wyładowywania towarów. - Noc minęła dosyć spokojnie w naszym regionie. Nie było poważniejszych uszkodzeń - dodał dyżurny.
Źródła: PAP/Polskie Radio/Sieć Obserwatorów Burz/Burza-Alert-IMGW/Facebook/Polscy Łowcy Burz/hjzmb