"Współczesny patriota". Waldemar Skrzypczak spoczął na Powązkach
Waldemar Skrzypczak, generał broni w stanie spoczynku, dowódca Wojsk Lądowych w latach 2006–2009 i dowódca Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w ramach IV zmiany PKW w Iraku, został pochowany w piątek na Powązkach Wojskowych. Miał 69 lat. Podczas mszy pogrzebowej żegnał go m.in. szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Zawsze służący radą, pomocą, z cywilną odwagą wyrażał swoje opinie - tak wspominają generała internauci.
2025-07-25, 19:23
Pogrzeb generała Skrzypczaka
- Wielki patriota, do końca w służbie ojczyźnie - tak wspominał zmarłego generała Waldemara Skrzypczaka szef MON, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz. Opisując generała Skrzypczaka podkreślił, że nigdy nie dbał o swoje korzyści, zawsze upominał się o żołnierzy i o rozwój armii. Wypowiadał swoje opinie zdecydowanie, bez oglądania się na polityczny interes.
Msza pogrzebowa gen. Skrzypczaka odbyła się w piątek w Katedrze Polowej Wojska Polskiego pw. Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski w Warszawie. Przewodniczył jej biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz. We mszy udział wzięli najwyżsi przedstawiciele Wojska Polskiego i Ministerstwa Obrony Narodowej.

"Nie wahał się podejmować trudnych decyzji"
List prezydenta Andrzeja Dudy odczytał szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. Dariusz Łukowski. Prezydent w liście wspominał o tym, że Skrzypczak "nie wahał się podejmować decyzji trudnych i śmiałych", a w oczach podwładnych "cieszył się wielkim szacunkiem, którzy cenili go za karkołomność i bezkompromisowość". Ponadto wyraził nadzieję, że przyszłe pokolenia polskich żołnierzy będą brać przykład ze zmarłego generała.

Po eucharystii uczestnicy pogrzebu udali się na cmentarz na Powązkach Wojskowych, gdzie zebrały się setki żałobników. Pogrzeb miał charakter państwowy. Pochód, na którego czele stała wojskowa orkiestra i orszak z trumną, ciągnął się na prawie całą długość cmentarza. Zanim przy trumnie generała złożono wieńce, żołnierze wojska polskiego oddali salwy honorowe, a orkiestra odegrała Marsz Żałobny Fryderyka Chopina.
Posłuchaj
Dowódca wojsk lądowych, wiceminister obrony
Generał Waldemar Skrzypczak urodził się 19 stycznia 1956 r. w Szczecinie. Był absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Pancernych w Poznaniu i Akademii Sztabu Generalnego WP w Warszawie. Ukończył kurs zarządzania zasobami strategicznymi w Studium Podyplomowym Monterey w Kalifornii, USA. W latach 2006–2009 był dowódcą Wojsk Lądowych; w 2009 r. podał się do dymisji, zarzucając biurokracji w MON, że utrudnia zakupy najpotrzebniejszego dla żołnierzy sprzętu.

Od 2011 był doradcą ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka, w latach 2012-2013 był podsekretarzem stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.
W 2005 roku był dowódcą Wielonarodowej Dywizji Centrum-Południe w ramach IV zmiany PKW w Iraku. Był odpowiedzialny za zminimalizowanie liczby ataków rebeliantów na tym terytorium. Po objęciu stanowiska dowódcy Wojsk Lądowych w 2006 zwiększył liczbę żołnierzy stacjonujących w Afganistanie.

Skrzypczak stawał w obronie żołnierzy oskarżonych ws. Nangar Khel. W 2007 r. w wyniku ostrzału z broni maszynowej i moździerza wioski Nangar Khel w Afganistanie na miejscu zginęło sześć osób, dwie zmarły w szpitalu. Prokurator oskarżył o zbrodnię wojenną w sumie siedmiu żołnierzy. Skrzypczak, w czasie, gdy doszło do tragedii w Afganistanie, był dowódcą Wojsk Lądowych. Ostatecznie sąd uznał tę sprawę nie za zbrodnię wojenną, lecz za nieprawidłowe wykonanie rozkazu i skazał za to trzech oskarżonych na kary więzienia w zawieszeniu.
Cechowała go odwaga cywilna
Generał Waldemar Skrzypczak był jedną z najważniejszych postaci współczesnych Sił Zbrojnych RP – charyzmatycznym dowódcą, który przeszedł wszystkie szczeble kariery wojskowej, doświadczonym strategiem wojennym i jednym z najbardziej rozpoznawalnych komentatorów spraw obronnych w Polsce. Przez lata uosabiał nie tylko profesjonalizm wojskowy, ale też cywilną odwagę w publicznym zabieraniu głosu na temat bezpieczeństwa kraju.
Źródła: PAP/IAR/inne/agkm