Jest zapowiedź MSWiA ws. granicy polsko-białoruskiej
O 90 dni zostanie przedłużone obowiązywanie strefy buforowej przy granicy z Białorusią - tak wynika z projektu MSWiA. Uzasadnienie rozporządzenia wskazuje na efektywniejszą ochronę granicy i zwiększenie poziomu bezpieczeństwa funkcjonariuszy Straży Granicznej.
2025-08-18, 15:03
Przedłużona strefa buforowa przy granicy z Białorusią
Nowy projekt rozporządzenia Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) zakłada przedłużenie obowiązywania o kolejne 90 dni strefy buforowej przy granicy z Białorusią. Strefa objęta zakazem przebywania będzie obejmowała odcinek granicy o długości 78,29 km położony w zasięgu terytorialnym placówek Straży Granicznej w Michałowie, Narewce, Białowieży, Dubiczach Cerkiewnych i Czeremsze.
Na odcinku 59,24 km obszar objęty zakazem to 200 m od linii granicy. Na odcinku 15,26 km położonym w rejonie rezerwatów przyrody strefa jest szersza i wynosi ok. 2 km. Na odcinku ok. 3,79 km jej szerokość w głąb kraju to ok. 4 km. Zakaz będzie obowiązywać od soboty 6 września. Już od 13 czerwca 2024 r. obowiązuje zakaz przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przyległej do Białorusi.
"Liczne przypadki bezpośrednich ataków"
W uzasadnieniu do projektu rozporządzenia przekazano, że białoruskie służby państwowe współuczestniczą w atakach na żołnierzy i funkcjonariuszy Straży Granicznej. "Odnotowywane są liczne przypadki bezpośrednich ataków ze strony przedstawicieli służb białoruskich poprzez celowanie z broni palnej, rzucanie kamieniami w służby polskie obecne na linii granicy, oślepianie laserami, czy też silnym światłem stroboskopowym i uniemożliwianie w ten sposób zapobiegania próbom nielegalnego przekraczania granicy przez migrantów" - przekazano. Wyjaśniono, że proponowane rozwiązanie przyczyni się do efektywniejszej ochrony granicy polsko-białoruskiej oraz zwiększy poziom bezpieczeństwa funkcjonariuszy Straży Granicznej i innych służb.
- Planował sabotaż we wschodniej Polsce? Zarzuty dla Białorusina
- Wygonili niemiecką inwestycję z miasta. "Nasze modły zostały wysłuchane"
- Samolot stanął w płomieniach, na pokładzie ponad 200 osób. "Myślałem, że to koniec"
Źródło: PAP/tw