Niemcy nie są już tak atrakcyjne? Polacy wracają z emigracji
W 2024 roku więcej Polaków wróciło z Niemiec, niż tam wyjechało. Brytyjski "The Times" przypomniał, że to pierwsza taka sytuacja od 1989 roku. Ponadto wskazał na rozwój polskiej gospodarki.
2025-09-01, 13:49
Polacy wracają z emigracji
Oficjalne dane statystyczne wskazują, że w 2024 roku 76 320 Polaków przybyło do Niemiec, a 88 388 stamtąd wyjechało. Różnica wynosi 12 068 osób. To pierwszy taki przypadek od 36 lat. Zresztą od przystąpienia Polski do Unii Europejskiej w 2004 roku do 2024 roku w Niemczech osiedliło się 2,5 mln Polaków. Średnio daje do 120 tys. osób rocznie. W ubiegłym roku nastąpiło odwrócenie tego trendu.
"Powodów tego zjawiska powrotów jest wiele: tęsknota za domem, długotrwały kryzys gospodarczy w Niemczech, nieustająca dynamika gospodarki Polski, frustracja związana z niemiecką biurokracją i sztywnością systemu socjalnego oraz hojny pakiet ulg oferowany przez polski rząd" - pisał brytyjski dziennik.
Wracają przez wzrost gospodarczy?
Zjawisko zostało zauważone m.in. przez skrajnie prawicową Alternatywę dla Niemiec (AfD). Jej polityk Oskar Lipp, zasiadający w parlamencie Bawarii stwierdził, że Niemcy nie są już tak atrakcyjne dla Polaków.
- W oczach wielu Polaków Niemcy wyglądają teraz jak państwo upadłe. Dziś ciężko pracujący Polacy wracają do domu, ponieważ Polska jest w stanie utrzymać roczny wzrost gospodarczy na poziomie około 5 procent - ocenił w rozmowie z "The Times".
W podobnym tonie wypowiadał się dr Andrzej Kałuża z Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich w Darmstadt. - W tej chwili w Niemczech nie ma aż tak wielu czynników, przyciągających Polaków. Polacy nie muszą wyjeżdżać za granicę do pracy. W Polsce praktycznie nie ma bezrobocia. Wiele osób myśli: nawet jeśli zarobię trochę więcej w Niemczech, to i tak poniosę większe koszty - tłumaczył.
W Polsce bardziej opłaca się żyć?
Jak pisał dziennik, "wykwalifikowany pracownik w Warszawie może liczyć na wynagrodzenie niewiele mniejsze od tego w Berlinie, a mieszkania, wyżywienie i opieka nad dziećmi pozostają w stolicy Polski tańsze". Faktycznie w ujęciu czasowym różnice w zarobkach pomiędzy oboma krajami nie są już tak wyraźne.
W 2004 roku średnie roczne wynagrodzenie w Niemczech wynosiło 30 tys. euro, a w Polsce 6 tys. euro. Obecnie zarobki za naszą zachodnią granicą wynoszą średnio 48 tys. euro przy 25 tys. euro rocznie w Polsce. Stosunek, który w 2004 roku był równy pięciu do jednego, skurczył się i wynosi ok. dwa do jednego.
Powrót Polaków z zagranicy pomógłby załagodzić niedobory na rynku pracy. - Mamy jeden z najsilniejszych rynków pracy w Unii Europejskiej. A od około dwóch lat utrzymujemy pozycję jednego z krajów o najniższej stopie bezrobocia w Europie - wyjaśnił jeden z polskich urzędników zajmujących się migracją.
- Nie tylko "paragony grozy". Droższy urlop w Polsce oznacza wyższą jakość
- Emigracja polityczna i zarobkowa. Gdzie jeździli Polacy w okresie PRL?
- Mit "polskiego hydraulika" stał się elementem francuskiej kultury. Nabrał pozytywnego znaczenia
Źródło: PAP/egz