Pożar na stacji metra w Warszawie. Prokuratura umorzyła śledztwo
Postępowanie w sprawie lipcowego pożaru na stacji metra Racławicka w Warszawie zostało umorzone. Przyczyny decyzji wytłumaczył rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Skiba.
2025-11-05, 15:53
Pożar na stacji metra Racławicka. Opinia biegłego
Prok. Skiba poinformował, że sprawę umorzono, ponieważ - jak wyjaśnił - "nie doszło do czynu zabronionego". - Opinia biegłego wykazała, że przyczyna powstania pożaru to stan awaryjny zespołu kablowego i jego sprzętu. Z uwagi na powstałe uszkodzenia termiczne biegły nie zdołał wskazać dokładnej przyczyny wystąpienia stanu awaryjnego, natomiast analiza materiału dowodowego nie wykazała zaniedbań ze strony obsługi technicznej metra warszawskiego - mówił. Nagrania z monitoringu nie wykazały, aby ktokolwiek wchodził do pomieszczeń, w których doszło do pożaru.
1 lipca w nocy zapaliły się kable w kanałach technicznych na stacji metra Racławicka w Warszawie. Wstrzymano ruch pociągów, a z obiektu ewakuowano wówczas cztery osoby. Nikt nie został ranny. Dochodzenie prowadzono w kierunku "nieumyślnego sprowadzenia zdarzenia zagrażającego mieniu w wielkich rozmiarach, mającego postać pożaru na terenie stacji metra Racławicka".
Postanowienie o umorzeniu nie jest prawomocne. Przysługuje na nie zażalenie do sądu, które może wnieść spółka zarządzająca Metrem Warszawskim.
Źródło: Polskie Radio/ms